Kieleccy drogowcy wyłączą wszystkie „żółte przyciski” do wzbudzania sygnalizacji przy przejściach dla pieszych. Powodem są obawy mieszkańców przed zarażeniem się koronawirusem.
Jak mówi rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg – Jarosław Skrzydło, obecnie trwa przeprogramowywanie każdego ze skrzyżowań, gdzie funkcjonują przyciski dla przechodniów.
Domyślnie zautomatyzowane mają być wszystkie przejścia i skrzyżowania w mieście.
Rzecznik ocenia, że jeszcze w tym tygodniu, niektóre przejścia dla pieszych przejdą na tryb stałoczasowy. Zautomatyzowanie sygnalizacji świetlnej dla pieszych w całym mieście potrwa co najmniej do przyszłego tygodnia.
Przy każdym skrzyżowaniu z wyłączonym wybudzaniem „żółte przyciski” będą zaklejone taśmą.