Ekspozycję malarstwa Krzysztofa Ciecieląga można oglądać w Galerii „Belweder” Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury. To druga z cyklu dwunastu wystaw zaplanowanych na ten rok.
Swoje prace prezentują, m.in., uczestnicy ubiegłorocznego pleneru malarskiego „Pińczowskie Klimaty”. Artysta przede wszystkim maluje zakątki Radomia. Choć na wystawie w Pińczowie, prezentuje m.in. panoramę czy obiekty z terenu Ponidzia. Zwiedzający mogą obejrzeć 15 obrazów, głównie akwareli. Jak mówi to technika piękna, ale także bardzo wymagająca.
– Raz nałożony kolor, musi taki zostać. Nie można nic zmienić. Jedyna możliwość zmiany to wyrzucić i zacząć na nowo – mówi Krzysztof Ciecieląg.
Wystawa prezentuje także trzy tzw. portrety jazzowe. To jak dodaje, namiastka wystawy, prezentowanej mieszkańcom Radomia.
– Te z kolei obrazy wykonane są techniką mieszaną. Jest i akryl, ołówek, piórko, troszkę akwareli. Cieszy fakt, że ludzie zaczynają dostrzegać obrazy malowane, a nie reprodukcje – dodaje.
Wystawa jest czynna do 3 kwietnia.
Krzysztof Ciecieląg na co dzień mieszka i tworzy w Radomiu. Obecnie pełni funkcje plastyka i scenografa koncertów muzycznych i spektakli teatralnych w sali koncertowej Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Ponadto wykonuje ilustracje książkowe dla dzieci i do tomików poezji. Jak mówi malarstwo to jego hobby, oderwanie się od rzeczywistości.