W inaugurującym rundę wiosenną III ligi piłkarze nożni KSZO 1929 Ostrowiec przegrali dzisiaj na stadionie przy Świętokrzyskiej 2:3 (0:2) z Podhalem Nowy Targ.
Prowadzenie dla gości zdobył w 33 min. Maciej Tonia. Na 2:0 podwyższył tuż przed przerwą Michał Nawrot z rzutu karnego. Ostrowczanie dorobili starty już na początku drugiej połowy. W 49 min. bramkarza gości pokonał z 11 metrów Wojciech Trochim, a 180 sekund później ten sam piłkarz po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Niestety, w 59 min. jedna z nielicznych w drugiej połowie ataków gości zakończył się golem autorstwa Michała Nawrota. Ostrowczanie mogli uratować remis, ale w 90 min. Wojciech Trochim, wykonując po raz drugi w tym meczu rzut karny trafił piłką w poprzeczkę.
– Chcieliśmy wejść w tę rundę z trzema punktami, ale przespaliśmy pierwszą połowę. Naszymi błędami stwarzaliśmy rywalom okazje podbramkowe. W drugiej połowie byliśmy już innym zespołem. Błyskawicznie odrobiliśmy starty i atakowaliśmy, ale jeden atak gości zakończył się golem. Szkoda tego meczu – podsumował kapitan KSZO Marcin Kaczmarek.
Za tydzień, w 20. Kolejce, podopieczni Marcina Sasale zmierzą się na wyjeździe z Wólczanką Wólka Pełkińska.