Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach i naukowcy z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego biorą udział w nowatorskim projekcie badawczym, którego celem ma być określenie grupy chorych najbardziej zagrożonych rakiem trzustki.
Profesor Stanisław Głuszek, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Endokrynologicznej w szpitalu na Czarnowie, a zarazem prorektor do spraw medycznych kieleckiego uniwersytetu tłumaczy, że w ramach projektu wykonywane są badania, które mają charakter analiz genetyczno-molekularnych.
– Chcemy wyodrębnić grupy ryzyka, u których można zastosować odpowiednie postępowanie, zarówno lecznicze, jak i ewentualnie badania przesiewowe, które pozwolą nam wcześnie rozpoznać chorobę. Natomiast u osób, u których już rozpoznaliśmy raka trzustki ewentualnie zmodyfikować leczenie, by było bardziej skuteczne – powiedział.
Profesor Stanisław Głuszek dodał, że w Polsce rak trzustki jest rozpoznawany bardzo późno, kiedy sposoby leczenia są już nieskuteczne, a wyleczalność jest bardzo niska. Natomiast we wczesnej fazie rak trzustki wykrywany jest przypadkowo.
– Problemem jest przede wszystkim wczesne rozpoznanie. Oczywiście im wcześniej u pacjenta rozpoznamy raka trzustki, tym szanse na jego wyleczenie są większe. Jeżeli moglibyśmy dojść do takiego etapu badań, że wdrożylibyśmy pierwotną profilaktykę, a więc np. zmianę stylu życia i funkcjonowania na tyle, że możemy zapobiegać tej chorobie, to byłoby oczywiście najdoskonalsze – dodał profesor Stanisław Głuszek.
Objawami raka trzustki mogą być: nowo ujawniona cukrzyca, nietolerancja glukozy zwłaszcza u osób starszych, a także pojawienie się choroby zatorowo- zakrzepowej oraz zapalenie trzustki z nieznanych przyczyn.
Nowotwory trzustki stanowią w Polsce około 3% wszystkich nowotworów. Tylko w 2010 roku w naszym kraju zarejestrowano ponad 3200 zachorowań na raka trzustki i ponad 4500 zgonów z tego powodu.