Zamiast wyrzucać odpady do kosza, przetwarzają je na dzieła plastyczne. Uczniowie ze szkół podstawowych z województwa świętokrzyskiego ogłosili „Alarm dla Ziemi”, biorąc udział w konkursie plastycznym promującym zachowania proekologiczne.
Przedsięwzięcie jest realizowane po raz czwarty przez Fundację Vive Serce Dzieciom i Zespół Państwowych Szkół Plastycznych imienia Józefa Szermentowskiego w Kielcach.
– Zainspirowała nas w tym roku Greta Thunberg, 17-letnia dziewczyna, która wzywa cały świat do tego, by się opamiętać i zadbać o środowisko – mówi Grażyna Jarosz, prezes fundacji.
– Musimy uczulać młodych ludzi na to, że za chwilę ten świat może zginąć – zaznacza prezes fundacji.
W zmaganiach uczestniczą uczniowie z 30 placówek z całego regionu.
– Wyzwaniem jest nie tylko temat, lecz także technika przygotowania pracy – mówi Małgorzata Surma, wicedyrektor kieleckiego „Plastyka”.
Podkreśla, że do dyspozycji uczniów są trzy surowce: papier, plastik i tekstylia. Prace tematyczne powstają pod okiem nauczycieli w siedmiu pracowniach.
„Ryby i ptaki” – nad takim zagadnieniem pochyliły się uczennice z Katolickiej Szkoły Podstawowej imienia św. Stanisława Kostki.
– Bardzo spodobała mi się technika, by rybę przygotować z powyginanego drucika i torebki plastikowej. Ta ostatnia sprawia, że rybie łuski lśnią – mówi Maja.
Uczestnicy konkursu podkreślają, że o środowisko należy dbać na co dzień poprzez wyrobienie prostych nawyków jak choćby używania np. butelek z filtrem zamiast jednorazowych plastikowych czy też kąpiele pod prysznicem zamiast w wannie.
– Mówimy o tym, że trzeba dbać o naszą ziemię i dzięki takiej inicjatywie promujemy określone postawy i zachowania wśród młodych ludzi – ocenia wicemarszałek Renata Janik.
Wskazuje, że dziś mamy problem zarówno z powietrzem, jak i z wodą i za kilka lat może dojść do sytuacji, że woda będzie towarem limitowanym. Wicemarszałek podkreśla, że każde przedsięwzięcie promujące ochronę środowiska jest cenne.
Prace uczniów będzie można oglądać w zakładzie utylizacji odpadów w Promniku.