Najmłodsi adepci hokeja na lodzie zgłębiali tajniki tej dyscypliny pod okiem profesjonalistów. Niedzielne zajęcia na lodowisku na kieleckim Telegrafie poprowadzili Marcin Kozłowski, Jakub Musialik i Łukasz Zachariasz. Wszyscy w przeszłości grali w ekstraklasowych zespołach, a ostatni z nich zaliczył kilka występów w reprezentacji Polski.
Inicjatorem „Kielce Hockey Camp” jest Wojciech Niemczyk, aktor Teatru im. Stefana Żeromskiego. W przeszłości trenował grę na lodzie przez trzy lata i, ak mówi, bezgranicznie się w niej zakochał. Podkreśla, że hokej to ogólnorozwojowy sport, który mogą już uprawiać najmłodsze dzieci.
– Chcielibyśmy stworzyć grupę chętnych dzieci, które uczestniczyłyby w podobnych zajęciach nie tylko zimą, ale i latem. Trening hokejowy jest bardzo złożony i urozmaicony. To ważne w dobie internetu, kiedy dzieci ciężko wyciągnąć jest z domu – zaznacza.
Łukasz Zachariasz, obecnie trenujący najmłodszych w Zagłębiu Sosnowiec, naukę gry w hokeja porównuje do… nauki chodzenia.
– Trzeba przyzwyczaić nogę do łyżew, nauczyć się utrzymania równowagi i przyjąć odpowiednią pozycję, żeby nauczyć się dobrze jeździć. Żeby dojść do perfekcji, trzeba przejść przez wiele etapów. Uważam, że w takim mieście jak Kielce powinien powstać ośrodek nauki gry w hokeja – przekonuje.
W zajęciach wzięła udział 13-letnia Gabrysia Domagała. Przyszła na trening, ponieważ lubi hokej, a czasami zdarza jej się grać na lekcjach wychowania fizycznego.
– Chciałam się podszkolić w jeździe na łyżwach, nie sprawia mi to kłopotów, gdyż wcześniej nauczyłam się jazdy na rolkach. Zdarzają się upadki, niekiedy bolesne, ale nie zrażają mnie. Próbuję się dalej uczyć i mam nadzieję, że nie ulegnę poważniejszej kontuzji – dodaje.
Jak zapowiedział inicjator zajęć, Wojciech Niemczyk, jeśli będzie zainteresowanie, zajęcia podczas których będzie można nauczyć się gry w hokeja, będą organizowane w Kielcach cyklicznie.