Zrujnowany budynek po byłym internacie przy ul. Energetycznej w Sandomierzu po wielu latach zniknie z miejskiego krajobrazu. Zostanie wyburzony, ponieważ właściciel nieruchomości zdecydował, że postawi tam budynek z mieszkaniami wielorodzinnymi. Na parterze będą lokale usługowe, a w podziemiach garaż.
Obiekt stał niewykorzystany i niszczał od prawie 20 lat, kiedy uchwałą rady powiatu internat został zlikwidowany z powodu zbyt małej liczby uczniów. Od tamtej pory pojawiało się mnóstwo pomysłów wykorzystania budynku. Interesował się nim także miejski samorząd, jako potencjalnym miejscem dla utworzenia mieszkań socjalnych.
– Na przeszkodzie stały jednak kwestie techniczne – informuje Wojciech Czerwiec, przewodniczący rady miasta. Wielkość pomieszczeń nie wypełniała obowiązujących norm.
Ostatecznie znalazł się chętny na nieruchomość. Burmistrz Marcin Marzec informuje, że przez rok prowadził rozmowy z właścicielem, przekonując go do rozpoczęcia inwestycji lub odsprzedania nieruchomości komuś innemu. Rozważano różne warianty wykorzystania działki, np. pod budowę centrum sportowo-rozrywkowego. Inwestor wybrał jednak opcję z mieszkaniami i usługami. Zdaniem burmistrza, to dobry pomysł, ponieważ mieszkania w Sandomierzu dobrze się sprzedają.
Miejski radny Krzysztof Szatan z PiS uważa, że w związku z planami inwestora, należy rozbudować ulicę Okrzei, która prowadzi do dawnego internatu. Gdy powstaną tam mieszkania, zwiększy się ruch samochodowy i wzrośnie atrakcyjność tej części Sandomierza. Może tam powstać np. następny hotel.
Na ostatniej sesji rada miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji, co daje inwestorowi zielone światło do podjęcia działań.