Dziś katolicy obchodzą Środę Popielcową. 40-dniowy Wielki Post, to okres wzmożonej modlitwy, postu i jałmużny – przypomina ksiądz Dariusz Gącik, wikariusz generalny diecezji kieleckiej. Celem jest przygotowanie się do Zmartwychwstania Chrystusa.
Jak dodał gość Radia Kielce post to czas pustyni. To czas naszej próby. Musimy wyjść na pustynię, by zajrzeć w głąb siebie, w swoje serce, by doświadczyć Chrystusa. To czas, by się zatrzymać i zastanowić nad swoim życiem i jego sensem.
Pomocą w tym mają być dzieła które w poście podejmujemy. To wstrzemięźliwość od pokarmów, modlitwa i jałmużna. Wstrzemięźliwość oznacza powstrzymanie się od pokarmów mięsnych w Środę Popielcową, Wielki Piątek i wszystkie piątki roku. Ma nas to zachęcić także do refleksji nad sobą i tym co nas zniewala. Wielki Post może być dla nas czasem rezygnacji np. z sięgania po Internet, gry komputerowe, seriale telewizyjne, czy papierosy.
Jak przypomniał ksiądz Dariusz Gącik, kolejną postawą towarzyszącą postowi jest modlitwa. To czas dla Boga. Dzięki niej możemy inaczej spojrzeć na nasze życie. Jej dopełnieniem jest jałmużna, czyli pomoc innym. Post to czas na dzieła miłosierdzia. Powinniśmy zobaczyć konkretne potrzeby drugiego człowieka i pomóc mu. To wymaga oderwania się od własnego egoizmu i spojrzenia w stronę innych.
Jak zauważył gość Radia Kielce, post to nie tylko szczególny czas dla ludzi wierzących. Powinny z niego czerpać także osoby, które nie są związane z kościołem. Jeżeli chcemy sensownie przeżyć swoje życie, musimy od czasu do czasu zwolnić, przystanąć i zastanowić się nad tym, co dla nas jest najważniejsze, do czego dążymy, jak wyglądają nasze relacje z innymi, czy jesteśmy na naszej drodze szczęśliwi.