Korona Handball nie awansuje do Final Four mistrzostw Polski piłkarek ręcznych. W drugim meczu rozgrywanego w Kielcach turnieju podopieczne Moniki Ciszek przegrały z Arką Gdynia 13:23 (7:12). W piątek gospodynie uległy Bukowsko-Dopiewskiemu KPR 20:27.
Najwięcej bramek dla „Koroneczek” w starciu z drużyną z Trójmiasta zdobyły Michalina Pastuszka – 4 i Martyna Szymanik – 3.
– Trzeba docenić klasę rywalek. Od wielu lat trenują razem i zakładem, że znajdą się w finale. W naszym zespole jest dużo zawodniczek młodszych. Zmienniczki to jest dolny rocznik juniorek młodszych. Były pogubione, jeszcze dużo pracy przed nami. Lepsze spotkanie rozegrała Martyna Szymanik. Podejmowała rzuty z drugiej linii, których brakowało w pierwszym meczu. Nie mniej jednak wysoka porażka, ale taka dzieli nas na dziś różnica – oceniła Monika Ciszek.
Na początku drugiej połowy kontuzji nabawiła się liderka kieleckiego zespołu, rozgrywająca Michalina Pastuszka.
– W czasie rozgrywania piłki stanęłam na stopę zawodniczki i podkręciłam kostkę. Liczyłyśmy na więcej. Uważam, że nie zagrałyśmy na miarę swoich możliwości – powiedziała Michalina Pastuszka.
W drugim sobotnim meczu MTS Kwidzyn wygrał z Bukowsko-Dopiewskim KPR 26:20 i zagwarantował sobie awans do najlepszej czwórki mistrzostw.
W ostatnim meczu turnieju w Kielcach, Korona Handball zmierzy się w niedzielę o godzinie 12.00 z MTS Kwidzyn. O 10.00 Arka Gdynia zagra z Bukowsko-Dopiewskim KPR. To spotkanie wyłoni drugą drużynę, która awansuje do Final Four mistrzostw Polski juniorek.
Wszystkie mecze są rozgrywane w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach.