W 14. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie przegrał na wyjeździe z jednym z głównych kandydatów do awansu Orlenem Upstream Czuwaj Przemyśl 23:34 (10:15). Najwięcej bramek dla świętokrzyskiej drużyny – 8 – zdobył Dawid Maleszak.
– Zagraliśmy zbyt bojaźliwie, żeby wygrać. Baliśmy się atakować w stronę bramki, a granie w bok nigdy niczego dobrego nie przynosi. Mieliśmy oczywiście świadomość gdzie gramy, ale nie można być tak przestraszonym. Można przegrać, trzeba jednak walczyć. Tego w naszych poczynaniach nie widziałem – podsumował trener Michał Przybylski.
Koneckich piłkarzy ręcznych czeka teraz trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach, gdyż wyjazdowe mecze z Orlenem Wisłą II Płock i KPR Legionowo zostały przełożone na późniejsze terminy. W 17. kolejce KSSPR zmierzy się we własnej hali z AZS AWF Biała Podlaska.