Rada Powiatu Starachowickiego zgodziła się na przeniesienie Zespołu Szkół Zawodowych nr 3 do kompleksu budynków po Gimnazjum nr 3. Temu pomysłowi stanowczo sprzeciwiali się radni Prawa i Sprawiedliwości oraz społeczność Szkoły Podstawowej nr 11, która znajduje się w tym samym kompleksie budynków, co dawne gimnazjum. Również społeczność ZSZ nr 3 nie chciała się zgodzić na przeprowadzkę.
Dyskusja przed przyjęciem uchwały trwała prawie 4 godziny, ale żadne argumenty nie przekonały koalicyjnego klubu wyborców Marka Materka, który wraz z PSL-em i KWW Razem dla Mieszkańców – Porozumienie ma większość w radzie.
Przed głosowaniem wystąpiła przedstawicielka Rady Rodziców przy Szkole Podstawowej nr 11. Iwona Guzera-Dzik mówiła, że nie przekonują jej argumenty o tym, że po przenosinach dzieci z podstawówki będą oddzielone od młodzieży ze szkoły zawodowej. Rodzice czują się oszukani przez radnych, którzy powinni reprezentować ich interesy. Ich zdaniem najlepiej dla dzieci byłoby przekazać cały kompleks „jedenastce” i rozwijać działalność szkoły.
– Robienie komuś dobrze bez jego zgody to gwałt – podsumowała przedstawicielka Rady Rodziców.
Z kolei dyrektor ZSZ nr 3 Mariusz Majewski mówił, że warunkiem przeniesienia szkoły miało być wypełnienie szeregu warunków dostosowujących nową siedzibę do potrzeb młodzieży. To między innymi remont sal i korytarzy oraz szatni, wybudowanie łącznika z salą gimnastyczną oraz przeniesienie systemów informatycznych. Przypomniał też, że boiska przylegające do placówki były 20 lat temu budowane przez działaczy sportowych, niejednokrotnie samodzielnie taczkami wozili ziemię i kamienie, aby uczniowie mieli dobrą bazę sportową. W odpowiedzi na te argumenty starosta Piotr Babicki zapewniał, że wszystkie wymogi zostaną dopełnione, a budynek po byłym gimnazjum będzie dostosowany do potrzeb młodzieży. Mówił też, że w tym momencie powiat jest zbyt zadłużony, aby podjąć się remontu obecnej siedziby ZSZ nr 3, a tego wymaga Sanepid.
Zdaniem starosty przeniesienie szkoły to jedyny sposób na zapewnienie odpowiednich warunków.
Już po głosowaniu, radna Danuta Krępa z Prawa i Sprawiedliwości mówiła o zaprzepaszczeniu 60-letniej tradycji szkoły. Jej zdaniem jest możliwość częściowego remontu szkoły i utrzymania jej w obecnym miejscu. W opinii radnych opozycyjnych w ten sposób rozwiązywany jest problem gminy i prezydenta Marka Materka, który musi zagospodarować budynek po gimnazjum. Tym samym powiat znacznie traci zarówno finansowo, jak i pod względem prestiżu.
– Powiat wyzbywa się budynku z ładną działką w dobrej lokalizacji, szkoła z dobrym naborem będzie w innej lokalizacji – dodała Danuta Krępa.
Ostatecznie, 13 głosami za, przy 8 przeciw radni zagłosowali za przeniesieniem Zespołu Szkół Zawodowych numer 3 do kompleksu edukacyjnego przy ulicy Leśnej.
Procedowanie uchwał podczas dzisiejszej sesji zostało opóźnione o półtorej godziny, bo już na wstępie radni Prawa i Sprawiedliwości poddali w wątpliwość zasadność zwołania sesji. Przyczyną jest fakt, że na poprzedniej sesji, klub PiS złożył wniosek o odwołanie starosty Piotra Babickiego. Głosowanie nad tym wnioskiem może się odbyć, zgodnie z uchwałą o samorządzie terytorialnym, na następnej sesji 30 dni później. Tymczasem ten termin jeszcze nie upłynął. Po kilku przerwach, zwoływanych na konsultacje u radcy prawnego orzeczono, że sesja jest prawomocna, bo w programie nie ma punktu dotyczącego odwołania starosty.