– Historia z życia wzięta – to jeden z najczęstszych komentarzy po premierze najnowszego spektaklu Teatru TeTaTeT w Kielcach. Tym razem jest to komedia małżeńska francuskiego pisarza Floriana Zellera, zatytułowana „Prawda”. Wyreżyserowali ją Mirosław Bieliński i Dawid Żłobiński.
Prawda pojawiła się w tytule, ale przewrotnie to na kłamstwie, a dokładnie na wielu kłamstwach jest oparta fabuła. Historię dwóch małżeńskich par: Laury i Michała oraz Alicji i Pawła, opowiedziały dwa znakomite aktorskie małżeństwa: Teresa i Mirosław Bielińscy oraz Beata Pszeniczna i Dawid Żłobiński.
Bohaterów komedii, oprócz przyjaźni, połączyły także bardzo skomplikowane relacje damsko-męskie, które kamuflują kolejno wymyślane historie. Kto mówi prawdę i co to w ogóle jest prawda? Jak słusznie zauważa jeden z bohaterów Michał (w tej roli Mirosław Bieliński, obecny na scenie przez cały spektakl), nawet filozofowie nie znajdują odpowiedzi na to pytanie. A ostatecznie pytań pojawia się wiele: czy warto kłamać, czy kłamstwo jest lepsze od najgorszej prawdy, czy kłamstwo rzeczywiście ma krótkie nogi i czy kłamstwo innych jest większą zbrodnią niż to popełniane przez nas samych.
Odpowiedzi na te pytania może poszukać już sam widz. Może, ale nie musi, bo w tej komedii najważniejsza jest dobra zabawa. Publiczność obecna na premierze bawiła się znakomicie i po półtoragodzinnym przedstawieniu można było usłyszeć wiele pozytywnych głosów.
– Spektakl bardzo mi się podobał, taki z życia wzięty. Nie mówię, że z mojego, ale jednak. Ile to się trzeba nakombinować, żeby się w tym wszystkim nie pogubić – żartowała jedna z pań.
– Bardzo miłe wrażenia. Rzadko się śmieję na takich spektaklach, ale naprawdę śmiałam się na głos, bo były bardzo ciekawe rozwiązania, jeśli chodzi o małżeńskie konflikty i męskie przyjaźnie. No i bardzo uwidocznione było męskie ego – dodała kolejna miłośniczka komedii.
Z paniami zgodzili się panowie.
-Spektakl z życia wzięty, bardzo mi się podobał, przewrotna historia, z bardzo fajnym, pozytywnym końcem. Aktorzy sami byli rozweseleni swoimi rolami. To było bardzo naturalne i bardzo pozytywne. Polecam – podkreślił widz.
To była pierwsza premiera Teatru TeTaTeT w nowym miejscu, czyli na małej scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Ewa Kozłowska, organizatorka wielu imprez w stolicy regionu przyznała, że ta lokalizacja jej się podoba.
– Jest bardziej kameralnie, jest przyjemniejszy, rodzinny klimat. Przez pryzmat tego miejsca oceniałam później też spektakl – wyjaśniła.
Kolejne okazje, by zobaczyć „Prawdę” w niedzielę, 16 lutego o godzinie 16.00 i 19.00. Spektakl jest adresowany do widza od 16. roku życia.