Zacięty i emocjonujący mecz obejrzeli kibice w Końskich. W 13. kolejce I ligi miejscowy KSSPR pokonał Padwę Zamość 29:28 (17:14). Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Paweł Wolski i Przemysław Matyjasik po 7. W drużynie z Zamościa najskuteczniejszy był Paweł Puszkarski autor 9 trafień.
– Kibice zrobili nam naprawdę super niespodziankę, wypełniając trybuny do ostatniego miejsca. Doping niósł nas przez całe 60 minut. Trudno byłoby przegrać przy tak wspaniałej publiczności. Co do meczu, jak to mówią: „spokojnie jedną”, ale emocji było naprawdę mnóstwo. Widać, że goście przyjechali po zwycięstwo, bo każdy nasz błąd, czy zawahanie natychmiast było wykorzystywane. Na szczęście niesieni dopingiem „dowieźliśmy” to zwycięstwo. To była zasłużona wygrana, bo prowadziliśmy od początku do końca – podsumował trener koneckiej „siódemki” Michał Przybylski.
W 14. kolejce piłkarze ręczni KSSPR zagrają na wyjeździe z Czuwajem Przemyśl.