„Serce dla przytulnych” – pod takim hasłem Ośrodek Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu zorganizował akcję charytatywną na rzecz schroniska dla bezdomnych psów. Przed siedzibą ośrodka zorganizowano kawiarenkę.
Można było w niej kupić słodycze wykonane przez inicjatorki akcji w inkubatorze przetwórczym w Dwikozach. Były to m.in. ciastka owsiane i maślane, szarlotka z sandomierskich jabłek oraz mufinki. Częstowano też rozgrzewającą herbatą i kawą. Przy zamówieniu wrzucano datki do puszki. Dochód ze sprzedaży w całości przekazany zostanie na rzecz schroniska w Sandomierzu.
Jak powiedziała kierownik tej placówki, Iwona Ciamaga, za zebrane pieniądze przede wszystkim zostanie kupiona karma lepszej jakości. Jest ona konieczna dla psów na dietach, a także po to, aby wzbogacić nią posiłki pozostałych psiaków.
– Wartościowa karma to lepsze funkcjonowanie psów. Dzięki takiemu jedzeniu jest im cieplej, bo mają więcej kalorii, sierść staje się ładniejsza, nie dokuczają im bóle stawów – dodała szefowa schroniska.
Kinga Kędziora-Palińska, jedna z organizatorek akcji „Serce dla przytulnych” powiedziała, że głównym celem było to, aby w dniu zakochanych zwrócić uwagę sandomierzan na schronisko dla psów. W walentynki uczucie do mieszkańców schroniska można spotęgować poprzez przekazanie pieniędzy, które zostaną dobrze wykorzystane. Kinga Kędziora-Palińska dodała, że część z zebranych pieniędzy będzie przeznaczona na leczenie psa o imieniu Rudi. Zwierzę jest po trudnych przejściach, nie ma jednego oka, do tego doszła operacja tylnej nogi.
Obecnie w schronisku dla psów w Sandomierzu przebywają 44 psy. Podczas akcji, która trwała kilka godzin zebrano prawie 1,5 tys. zł.