„Nazywam się miliard” – to nazwa międzynarodowej kampanii społecznej przeciwko przemocy wobec kobiet. Uczestniczki protestują tańcząc. Jak tłumaczą, wtedy czują, że to one mają kontrolę nad swoim ciałem.
W akcję włączyli się dziś uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 32 w Kielcach. Jak mówiły uczestniczki, wspólny protest sprawia, że stają się odważniejsze i zdecydowanie reagują, kiedy są świadkami przemocy wobec kobiet.
– Zdarzało nam się widzieć przemoc, na szczęście żadna z nas jej nie doświadczyła i mamy nadzieję, że nigdy się to nie stanie. Dużo kobiet na całym świecie dziś tańczy w ramach akcji i to przekaz, który jest zauważany. Teraz na pewno będziemy silniejsze – mówią uczennice SP nr 32.
Marzena Stempniak, dyrektor szkoły tłumaczy, że zależy jej by wytłumaczyć uczniom jak zła jest każda forma przemocy i podpowiedzieć im, jak sobie z nią radzić.
– Taniec to jest tylko forma protestu. Forma atrakcyjna dla dzieci w tym wieku. Najważniejsze jest przesłane. Chcemy przekazać naszym uczniom, zwłaszcza dziewczynkom, że najważniejszy jest szacunek do siebie, szacunek dla drugiej kobiety. Domaganie się tego szacunku i reagowanie na wszelkie przypadki przemocy werbalnej lub fizycznej wobec kobiet – mówi Marzena Stempniak.
Akcja „Nazywam się miliard” jest dziś organizowana w około stu miejscowościach w Polsce. Taneczny protest odbędzie się też przed kieleckim ratuszem.