– Chodnik na ulicy Zapolskiej w Kielcach stanowi zagrożenie dla przechodniów – uważają mieszkańcy tej okolicy. Jak mówią, od czasów jego powstania ani razu nie był on remontowany. Zaznaczają, że w niektórych miejscach przejechanie wózkiem inwalidzkim, czy spacer z dzieckiem może grozić upadkiem. Po opadach deszczu w kilku punktach kałuże zmuszają do chodzenia po ulicy.
Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali się z tym problemem do ratusza, ale jak mówią, nieskutecznie. Pisemną obietnicę dotyczącą planowanego remontu chodnika otrzymali od poprzedniego prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego w czerwcu 2018 roku. W lutym 2019, gdy prezydentem został Bogdan Wenta, temat ucichł.
Sprawą zainteresowali się także kieleccy radni. Agata Wojda wspomina, że na ul. Zapolskiej odbyła się nawet wizja lokalna, a w styczniu radni otrzymali zapewnienie od Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, że chodnik zostanie odnowiony.
Jak mówi rzecznik kieleckiego MZD, Jarosław Skrzydło, rozpoczęcie naprawy chodnika wstrzymywały prowadzone tam inwestycje budowlane. Miasto zdecydowało, aby z remontem zaczekać do zakończenia budowy bloku mieszkalnego. Rzecznik informuje, że modernizacja chodnika ma zostać przeprowadzona w wakacje. Nie jest to pewne, ale drogowcy oprócz chodnika chcą również poprawić jezdnię.
W tegorocznym budżecie Kielc na remonty chodników przeznaczonych jest 4 mln zł. Oprócz ul. Zapolskiej remontowany ma być m.in. chodnik wzdłuż ul. Wybranieckiej.