Nowa Lewica, czyli partia łącząca SLD i Wiosnę wciąż nie może zaistnieć na scenie politycznej. Mimo, że w połowie grudnia ubiegłego roku odbyła się konwencja zjednoczeniowa dwóch partii, to nowe ugrupowanie wciąż czeka na rejestrację.
Poseł Andrzej Szejna, przewodniczący świętokrzyskiego SLD informuje, że działacze czekają na decyzję sądu w sprawie zmiany statutu partii i powstania jednego ugrupowania. Jak zaznacza parlamentarzysta, w przyszłym tygodniu zostanie zaprezentowany wojewódzki sztab wyborczy, ubiegającego się o fotel prezydenta Roberta Biedronia.
– Mamy taką nadzieje, że Robert Biedroń będzie kandydatem, który wejdzie do II tury wyborów i pokona w niej Andrzeja Dudę – mówi poseł.
Andrzej Szejna poinformował, że złożył interpelację do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Jego zdaniem działania podejmowane przez resort są niewystarczające.
– Nie tylko w województwie świętokrzyskim, ale i w całym kraju nie są realizowane wszystkie założenia zawarte w Krajowym Programie Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Ponadto służby mające przeciwdziałać przemocy nie współpracują ze sobą dostatecznie dobrze – dodaje.
Przedstawiciele świętokrzyskiego SLD zapowiadają uruchomienie w biurze poselskim Andrzeja Szejny doraźnego punktu interwencji kryzysowej, w którym osoby dotknięte przemocą domową będą mogły skorzystać z pomocy terapeuty. Członkowie partii chcą także, aby w Kielcach powstało Centrum Praw Kobiet.