Do brexitu pozostały jeszcze trzy niepełne dni. Nasi korespondenci – Bartłomiej Zapała i Włodzimierz Batóg po kilku dniach w Szkocji przenieśli się do Irlandii Północnej, do miasta Derry.
Derry, jak nazywają miasto katolicy (republikanie) lub Londonderry, jak nazwa ta brzmi dla protestanckich unionistów – to miasto w Irlandii Północnej, będące symbolem podziałów i wieloletnich walk o społeczno-religijno-politycznym charakterze.
Ich symbolem stała się Krwawa Niedziela 30 stycznia 1972 roku, kiedy wojsko brytyjskie zastrzeliło 14 demonstrantów walczących o prawa dla katolickiej mniejszości. Dzięki obecności Irlandii i Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej sytuacja uspokoiła się i w 1997 roku rozpoczął się trwającego do dziś procesu pokojowego.
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej stwarza zagrożenie pojawienia się ponownych konfliktów między obiema społecznościami. Mieszkańcy Irlandii Północnej, intensywnie korzystający z unijnych funduszy strukturalnych, obawiają się, że gdy ich zabraknie, gospodarka podupadnie i ponownie pojawi się bezrobocie.