Dwanaście gmin i firm z województwa świętokrzyskiego otrzyma łącznie 40 mln zł pożyczek na budowę sieci kanalizacyjnych i rozbudowę oczyszczalni ścieków. W Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach podpisano pierwsze umowy.
Jak powiedział Ryszard Gliwiński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Kielcach, tym razem z programu będą mogły korzystać gminy, które nie mają dużego zagęszczenia nieruchomości. W dotychczasowych programach preferowane były takie właśnie samorządy. Teraz pomoc adresowana jest także do gmin mniej zaludnionych o niższych dochodach. Po podpisaniu umowy beneficjenci mogą otrzymać umorzenie kredytów w wysokości od 30 do 50 proc.
Ryszard Zych, burmistrz miasta i gminy Stopnica, powiedział, że inwestycja jest bardzo potrzebna lokalnej społeczności. – Pieniądze pozwolą rozbudować kanalizację do sołectwa Szczytniki. Będzie to kolejny etap zamykający inwestycję w części gminy – mówił.
Wiceminister Anna Krupka podkreślała, że podczas licznych spotkań z mieszkańcami województwa przed wyborami sygnalizowano jej, że niezbędne jest wsparcie finansowe dla tworzenia kanalizacji poza zespołami miast i osiedli. – Pamiętam takie spotkania choćby w gminie Łubnice czy Bałtów. Problem wskazywali też włodarze. Tym bardziej cieszę się, że wkraczamy w kolejną fazę realizacji programu i podpisujemy pierwsze umowy – mówiła.
Posłanka Agata Wojtyszek zaznaczała, że program był bardzo potrzebny, a możliwość umorzenia nawet połowy kosztów pożyczki to dla samorządów duże ułatwienie. – W niektórych miejscowościach ludzie nie mają jeszcze bieżącej wody. Żyjemy w XXI wieku i takie sytuacje powinniśmy eliminować – podkreślała.
Poseł Bartłomiej Dorywalski przypomniał, że programy krajowe umożliwiające uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na wsiach są kluczowe, bo nie ma innych źródeł finansowania podobnych inwestycji. Gdyby nie pomoc państwa, samorządy musiałyby radzić sobie same.
Senator Krzysztof Słoń przyznał, że województwo świętokrzyskie cechuje się specyficznym zagospodarowaniem terenu, jest wiele miejscowości, gdzie gospodarstwa domowe są położone daleko od siebie. – Trudno dziwić się włodarzom, że mieli problemy ze skanalizowaniem bądź utworzeniem wodociągów na takim terenie – mówił. Senator zwrócił też uwagę na to, że w regionie jest wiele gospodarstw agroturystycznych. Aby przyciągnąć klientów, powinny mieć dostęp do podstawowych udogodnień.
W pierwszym naborze rozdysponowano 40 mln zł. W poniedziałek umowy podpisano z 7 przedsiębiorstwami i gminami na łączną kwotę ponad 26 mln zł.