Szkoła Podstawowa im. Szarych Szeregów w Starachowicach świętuje jubileusz 55-lecia istnienia. Powstała jako odpowiedź na rosnącą liczbę mieszkańców miasta i potrzebę edukacji dzieci.
Renata Samela dyrektor, Szkoły Podstawowej nr 10, podkreśliła, że jubileusz ma podwójny charakter, bo świętowane jest także dziesięć lat od kiedy szkoła nosi imię Szarych Szeregów.
Początkowo placówka nie miała siedziby. Uczniowie przychodzili na lekcje do zaprzyjaźnionych szkół oraz do Prezydium Rady Narodowej. Budynek został oddany do użytku w 1965 roku, budowa trwała około roku. Inwestycja była szybka ze względu na wyż demograficzny. Obecnie szkoła jest nowoczesną, innowacyjną placówką, z wyposażeniem dostosowanym również do dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Wśród absolwentów Szkoły Podstawowej nr 10 jest poseł PiS Krzysztof Lipiec, który prowadził w niej także drużynę harcerską im. Aleksandra Dawidowskiego „Alka”. Wspominał ciepło szkołę, nauczycieli i kolegów. Krzysztof Lipiec podkreślał też bliskie położenie kościoła Świętej Trójcy, w którym służył jako ministrant.
Zbigniew Lewiński prowadził drużynę harcerską od początku istnienia szkoły, później pracował tu jako nauczyciel. Jego zdaniem harcerstwo jest ważnym elementem edukacji i wychowania. Efektem była propozycja od uczniów i rodziców, aby szkoła nosiła imię Szarych Szeregów.
Magdalena Iwan podkreśla, że do tej pory utrzymuje kontakt z kolegami z klasy. Najlepiej wspomina szkolny teatr STU, który pozwalał na rozwijanie swoich umiejętności. Aneta Marciniak natomiast przywołała nazwiska swoich ulubionych nauczycieli Teresę Rybkę i wychowawczynię panią Jakubiec. Wśród dawnych nauczycieli była Alina Nawrot, która uczyła w „dziesiątce” 30 lat. Dla niej najbardziej wartościowe były dzieci i możliwość kontaktu z nimi, formowania ich umiejętności i postaw.