Najstarsza drużyna Hufca ZHP w Starachowicach oraz jedna z najstarszych w Chorągwi Kieleckiej świętuje jubileusz 95-lecia istnienia. Obchody rozpoczęły się grą terenową z wędrówką, potem odbyło się spotkanie wspomnieniowe.
W liczącej dziewięć i pół dekady historii 2. Drużyny Harcerskiej im. Mariana Langiewicza byli ludzie związani ze Starachowicami, ale także z regionem i krajem. Jak mówi drużynowy Paweł Lesiak – najważniejszy dla harcerzy zawsze był patriotyzm.
– Nasi harcerze przelewali krew podczas II wojny światowej, byli prześladowani przez stalinowski terror oraz kultywowali tradycje narodowe w nieprzychylnym czasie PRL. Szczególnym nauczycielem miłości do ojczyzny był harcmistrz Stefan Derlatka, były żołnierz AK – dodał.
Harcerze mają swoje ulubione miejsce w lasach między Starachowicami, a Wąchockiem. To polana Langiewicza, związana z powstaniem styczniowym oraz patronem drużyny.
Drużyna zajmuje się także krajoznawstwem, turystyką nizinną i wysokogórską. Nie ma swojego miejsca na wakacyjne wyjazdy, co roku wybierana jest inna miejscowość na obóz, ale ośrodek nad Lubianką stanowi całoroczną przystań dla szarych mundurów i miejsce wyjść w teren.
Podczas dzisiejszej gry terenowej mierzono się w podstawowych umiejętnościach harcerskich, a zadaniem specjalnym było przygotowanie kartki urodzinowej dla drużyny na kawałku filcu. W zmaganiach uczestniczyło siedem patroli z zaprzyjaźnionych drużyn starachowickich.
Zdaniem harcerzy – członkostwo w tej organizacji doskonale wpływa na rozwój umiejętności ogólnych, łatwiej się później odnaleźć w pracy, wśród nowych ludzi. Harcerze z 2. Drużyny im. Langiewicza odważnie podejmują życiowe wyzwania.