W Muzeum Regionalnym w Pińczowie można oglądać wystawę poświęconą Powstaniu Styczniowemu pod tytułem „Pamiętamy 1863 r.”. Ekspozycję przygotowali kolekcjonerzy oraz pasjonaci historii z Ponidzia. Część przedmiotów pochodzi ze zbiorów placówki.
Jednym z miłośników historii jest Janusz Głąbiński, mieszkaniec Pawłowic w gminie Michałów. To dzięki jego bogatej kolekcji można obejrzeć m.in. oryginalne litografie Artura Grottgera o tematyce powstańczej. Są także odznaczenia, literatura, a także różnego rodzaju militaria.
– Szable, dwa krócice, pistolety, dwa karabiny, strzelby powstańcze, dubeltówki tzw. jednostrzałowe, które przeważnie posiadali powstańcy – marna broń, która nie dorównywała rosyjskim, oryginalnym broniom. Eksponowane są też dwa ryngrafy, czyli medaliony wydane z okazji wybuchu Powstania Styczniowego – wymienia.
Archeolog Dariusz Greń dodaje, że wystawę uzupełniają przedmioty, które zachowały się m.in. z jednej z największych bitew z okresu Powstania Styczniowego. Doszło do niej 18 marca 1863 roku na terenie leśnego przysiółka między Pińczowem a Buskiem.
– To m.in. duża kolekcja pocztówek, grot piki powstańczej, który został znaleziony pod Grochowiskami. Bardzo cenny jest też krucyfiks z Pałacu Wielowiejskich w Lubczy – dodaje.
Na wystawie znalazł się też zbiór pasjonata Powstania Styczniowego, mieszkającego w Busku-Zdroju, Roberta Osińskiego. Wypożyczył on m.in. szablę, bagnety, mundury i amunicję.
Do wystawy wykorzystano fotografie i ryciny z archiwum Biblioteki Narodowej w Warszawie. Można ją oglądać do końca marca.