Osiem osób represjonowanych w okresie stanu wojennego otrzymało dziś medale Pro Patria. Odznaczenia wręczono podczas walnego zjazdu Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Świętokrzyskiego, który odbył się w Skarżysku-Kamiennej.
Obecnie stowarzyszenie liczy ponad 70 członków. Znaczna część z nich to osoby w podeszłym wieku.
– Medale są przyznawane przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych najbardziej zasłużonym, którzy najdłużej na to odznaczenie czekają – mówi prezes stowarzyszenia, Jerzy Stopa.
Zebranym gratulowała poseł Agata Wojtyszek, która z dumą podkreślała znaczenie regionu świętokrzyskiego w działaniach antykomunistycznych.
– To ważna organizacja skupiająca ludzi walczących o naszą niepodległość. Byli szykanowani za to, że postawili ojczyznę ponad wszystko – mówiła parlamentarzystka.
Wśród odznaczonych była Krystyna Chojnacka. W okresie stanu wojennego cała jej rodzina walczyła w podziemiu, internowani byli jej syn i mąż. Ulotki roznosiła nawet nastoletnia wówczas córka. Rodzinę spotkały później różne represje – więzienie, brak wstępu na uczelnię.
– Medal przyjmuję jako odznaczenie dla całej rodziny – podkreślała Krystyna Chojnacka.
Odznaczony został także ksiądz Marek Łabuda, który w stanie wojennym, jako młody wikariusz parafii we Włoszczowie walczył o pozostawienie krzyży w szkole. Pracował w dużej placówce, liczącej około tysiąca uczniów. Wspomina, że dodawał im odwagi do stawania po stronie prawdy. Powołując się na zagwarantowane przez państwo prawo do wieszania krzyża w szkole, nie poddawał się w upominaniu się o obecność symboli religijnych.
Wręczenia medalu nie doczekał Feliks Zagrodzki, który zmarł w minionym tygodniu. Odznaczenie w jego imieniu odebrała żona.