W Starachowicach trwają rozgrywki halowej piłki nożnej organizowane przez klub Juventa. W tym roku turniej rozgrywany jest po raz dwudziesty, a spotkania rozłożone są na trzy zimowe weekendy.
Przez ponad 20 lat działalności spod skrzydeł klubu wyszło kilkuset zawodników, obecnie trenuje tu 300 młodych adeptów sportu. Najmłodsi, czyli roczniki 2014 i 2015 spotykają się dwa razy w tygodniu, a starsi trenują już trzy razy. To sposób na wychowanie przez sport i zdobywanie przyszłych zawodników do klubów seniorskich.
Artur Mikos trenuje rocznik 2007. Sam jest wychowankiem Juventy, później przeszedł wszystkie szczeble kariery piłkarskiej, teraz pracuje z młodszymi piłkarzami. Jak mówi – jest dumny ze swoich podopiecznych. Poza techniką uczy ich wytrwałości w pracy nad sobą i odporności na niepowodzenia. Zgadza się z opinią prezesa klubu, że wychowanie przez sport jest jednym z najlepszych sposobów kształtowania charakteru młodego człowieka.
Mateusz Jeziorski jest kapitanem drużyny. Dziś prowadził ją do zwycięstwa, ale wie, że najważniejsza jest sama gra. Z kolei Bartosz Gawlik, który gra w drużynie od kilku lat, w każdym meczu liczy na dobry wynik i cieszy się z możliwości gry.
Kolejne zmagania młodych piłkarzy zaplanowane są na jutro, a ostatnia tura spotkań halowych odbędzie się w ostatni weekend lutego.