W 12. kolejce I ligi piłkarek ręcznych, Korona Handball wygrała przed własną publicznością z Karkonoszami Jelenia Góra 38:21 (19:10). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobyły Honorata Syncerz 7 oraz Magda Więckowska, Karolina Mochocka i Magdalena Kędzior po 6.
– Potrzebowałyśmy trochę czasu, żeby się rozkręcić. Dokładnie piętnaście minut. Nie wiem, czy to dużo, czy nie. Przeciwnik przyjechał osłabiony, to z pewnością również miało wpływ na ich postawę. Większe umiejętności były jednak po naszej stronie – oceniła bramkarka Małgorzata Hibner.
– W naszej lidze są dwa, może trzy zespoły, które są w stanie nawiązać z nami równorzędną walkę. Pozostałe, z całym szacunkiem dla nich, jednak odstają. Na początku meczu nie mogliśmy się obudzić. Po piętnastu minutach weszliśmy na właściwe tory. Przyspieszyliśmy grę, uszczelniliśmy obronę i nasza przewaga sukcesywnie rosła – posumował trener Paweł Tetelewski.
Korona Handball została samodzielnym liderem rozgrywek grupy B I ligi. SPR Olkusz, który przed tą kolejką miał na koncie tyle samo punktów, przegrał we własnej hali z MTS Żory 23:45.
W tabeli prowadzą kielczanki z dorobkiem 30 punktów. O trzy punkty mniej mają olkuszanki i szczypiornistki z Żor.
Za dwa tygodnie „Koroneczki” zmierzą się przed własną publicznością z Sośnicą Gliwice.