Najpierw aktualizacja kosztorysu inwestycji, następnie wpisanie jej do Wieloletniej Prognozy Finansowej województwa świętokrzyskiego – to najbliższe działania, konieczne do rozpoczęcia przebudowy Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Potrzebna jest więc ścisła współpraca dyrekcji teatru i radnych wojewódzkich. Rozstrzyga się też kwestia współprowadzenia teatru przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
W trakcie posiedzenia komisji kultury, edukacji i sportu sejmiku województwa, Michał Kotański, dyrektor teatru przedstawił aktualny stan prac, dotyczących przebudowy siedziby instytucji z uwzględnieniem jej finansowania.
– W tej chwili jesteśmy w trakcie przygotowywania wniosku o Fundusze Norweskie, mamy na to czas do połowy marca. Na przełomie września i października będziemy wiedzieć, czy i ile środków dostaniemy. Jednocześnie trwają rozmowy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego o partycypowaniu w kosztach przebudowy teatru – informował.
Dyrektor dodał, że w tej chwili trwa wybór kancelarii, która przygotuje przetarg. Jednocześnie zostanie zaktualizowany kosztorys inwestycji. W tej chwili jej przewidywany koszt to 77 mln zł, ale wiadomo już, że przebudowa kieleckiej sceny dramatyczniej będzie droższa.
Na razie inwestycja może liczyć na 20 mln zł, pochodzących z funduszy unijnych i wkładu własnego, pokrywanego przez samorząd województwa. Kolejne 20 mln zł do pozyskania to fundusze norweskie, na które teatr ma duże szanse ze względu na skrupulatnie przygotowaną dokumentację.
W lutym, gdy będzie znana aktualna cena inwestycji i być może zapadną już decyzje w ministerstwie, radni sejmiku muszą pozostałą kwotę uwzględnić w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przetarg na realizację inwestycji będzie ogłoszony w lutym, lub marcu. W lipcu z kolei teatr przeniesie się do Wojewódzkiego Domu Kultury, gdzie będzie mieścił się do zakończenia remontu.
Magdalena Kusztal, dyrektor departamentu kultury i dziedzictwa narodowego w urzędzie marszałkowskim w Kielcach podkreśla, że choć wciąż jest wiele niewiadomych w kwestii finansowania przebudowy teatru, wszystko zmierza w dobrym kierunku.
– Przy tak dużych inwestycjach wiadomo, że procedury są dłuższe. Zmienia się rynek cenowo. W tej chwili kosztorys musi zostać zaktualizowany, ponieważ teatr aplikuje po dotację z Funduszy Norweskich – podkreśla.
Magdalena Kusztal dodaje, że pod koniec roku w ministerstwie odbyły się rozmowy, z których wynika że w najbliższych tygodniach powinna zostać podpisana umowa dotycząca współprowadzenia teatru przez ministerstwo. To oznacza współfinansowanie teatru z puli rządowej w kwocie miliona lub nieco ponad miliona złotych rocznie.
Przebudowa kieleckiej sceny dramatycznej ma zakończyć się w 2023 roku.