Przedłuża się fatalna passa pierwszoligowych siatkarek KSZO Ostrowiec. Sobotnia porażka z UNI Opole 0:3 była czternastą w tym sezonie i dziesiątą z rzędu. Ostatni mecz „pomarańczowo-czarne” wygrały 2 listopada pokonując na wyjeździe ówczesnego lidera tabeli, Solną Wieliczka 3:1.
– Dziewczyny blokuje stres, który same sobie nakładają. Cały czas wychodzimy z założenia, że „my możemy”, a nasi rywale „muszą” z nami wygrywać. Jednak jest już taka faza sezonu, że też powinniśmy zacząć zdobywać punkty. Jako sztab szkoleniowy nie narzucamy na zespół presji, że w każdym meczu musi wygrywać, ale chcemy, żeby zawodniczki prezentowały się z jak najlepszej strony i pokazały swoje siatkarskie umiejętności, których, moim zdaniem, im nie brakuje. Tylko muszą zwalczyć stres, który powoduje, że popełniają mnóstwo własnych, niewymuszonych błędów – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener siatkarek KSZO Marcin Cebo.
W sobotę czeka ostrowczanki kolejne bardzo trudne zadanie. W 19. kolejce zmierzą się na wyjeździe z wiceliderem tabeli Energetykiem Poznań.