Jeszcze nie dominuje wszystkich aspektów życia, ale walka polityczna przed przyspieszonymi wyborami do Rady Gminy w Bałtowie powoli się rozkręca.
Mieszkańcy, z którymi rozmawiała nasza reporterka nie zauważyli jeszcze, aby kampania się zaczęła. Niektórzy nie wiedzą czego się spodziewać, inni przewidują, że im bliżej wyborów, tym walka będzie ostrzejsza. Jedna z mieszkanek twierdzi, że strona przegrana w referendum nie odpuści i będzie stosować różne metody, aby dopiąć swego.
– Nic nie wiem, każdy się boi i ostrożnie do tego podchodzi – mówi.
Z kolei innego z naszych rozmówców zastanawia tak duża liczba komitetów wyborczych. Przypomnijmy, że jest ich 15, a większość z nich to komitety opozycyjne wobec wójta.
Wójt Hubert Żądło informuje, że pojawiają się już szkalujące plotki o jego działalności, np. o wyprzedawaniu majątku gminy. Niektórzy bałtowianie mają dostawać sms-y, w których zawarte są informacje dotyczące m.in. tego, że wójt wraz z pełnomocnikiem rady podnieśli podatki, opłaty za śmieci, wprowadzili nową opłatę także dla agroturystyk. Wójt uważa, że zdecydowana większość to kłamstwa, które mają jeden cel.
– Te informacje są rozpowszechniane w taki sposób, aby wzbudzić niechęć do wójta i tym samym do osób, które startują z komitetu wyborczego, który do tej pory go wspierał – uważa Hubert Żądło.
Najcięższym zarzutem jest zadłużanie gminy. Wójt się z takim twierdzeniem nie zgadza. Uważa, że to poprzednicy pozostawili gminę w złej sytuacji finansowej, a zaciągnięcie przez niego zobowiązania w postaci 1,7 mln zł było konieczne dla zachowania płynności finansowej.
– Zaciągnęliśmy je w oczekiwaniu na zwrot dotacji z urzędu marszałkowskiego. Mój poprzednik i poprzednia rada nie pozostawili na koncie pieniędzy na wypłatę wynagrodzenia dla wykonawcy remontu szkoły, a umowa była podpisywana 2 lata temu – informuje Hubert Żądło.
Wójt nie zaprzecza, że doszło do podniesienia podatków, w tym od nieruchomości, który wzrósł o 3 zł. Zaprzecza jednak, żeby opłata miejscowa obciążała kieszenie mieszkańców, ponieważ płacić ją będą turyści, a prowadzący noclegi dodatkowo zarobią. Z kolei opłata śmieciowa jest generowana przez rynek, a nie wójta.
Przedterminowe wybory w Bałtowie odbędą się 23 lutego.