W najbliższych dniach rozpocznie się przeprowadzka kupców z Placu 3 Maja w Sandomierzu do nowej hali targowej wybudowanej w tym miejscu. Dotychczas handel odbywał na stoiskach typu „szczęki”.
Nową halę wybudowało miasto z własnych pieniędzy. Mogłoby się wydawać, że przygotowany do zasiedlenia obiekt zostanie bardzo pozytywnie przyjęty przez przedsiębiorców. Niestety ci czują się pokrzywdzeni opłatami jakie będą musieli ponieść z tytułu dzierżawy stoiska.
To 30 złotych netto miesięcznie za metr kwadratowy powierzchni plus opłaty za media. Kupcy liczyli na niższą kwotę.
Jedna z właścicielek powiedziała, że handlowcy nie mają innego wyjścia, bo z czegoś trzeba żyć, dlatego przeprowadzą się do nowej hali. Jednocześnie będą liczyć dochody. Jeżeli okaże się, że zysk jest niewielki to będę rezygnować z dzierżawy.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec powiedział, że stawka została ustalona wspólnie z Sandomierskim Stowarzyszeniem Kupców. Nie zgadza się z opinią, że jest wygórowana. Kwota jest podobna do tej, jaką teraz płacą kupcy pracując w znacznie gorszych warunkach.
Z informacji przekazanych przez handlowców wynika, że nie wszyscy zdecydowali się przejść do hali targowej. Stoiska mają od 15 do 25 metrów kwadratowych.
Cały obiekt ma niespełna 500 metrów kwadratowych powierzchni. Koszt budowy wyniósł prawie 1,7 mln złotych. Obiekt w trybie bezprzetargowym zostanie przekazany Sandomierskiemu Stowarzyszeniu Kupców. Z ramienia burmistrza będzie nim administrować podmiot Targowiska Miejskie Samorządowy Zakład Budżetowy.