Historia Biblioteki Polskiej w Paryżu, czy twórczość Czesława Łagowskiego – to tematy wystaw, które w 2020 roku odbędą się w Muzeum Historii Kielc. Wciąż niesłabnącą popularnością cieszy się trwająca ekspozycja, pokazująca 100 lat Huty „Ludwików” w Kielcach.
Jak wyjaśnia doktor Jan Główka, dyrektor Muzeum Historii Kielc, wystawa ta potrwa do 28 czerwca.
– Jest spore zainteresowanie historią fabryki, historią przemysłu w Kielcach i historią kultury technicznej. Trzeba dodać, że „Ludwików” była taką fabryką, która niosła pewne przemiany społeczne i była jedną z najważniejszych fabryk kieleckich – wyjaśnia.
Dodaje też, że dzieje tej firmy wiązały się z losami wielu kieleckich rodzin, której członkowie w niej pracowali.
Wystawie towarzyszą liczne wydarzenia. Najbliższe w niedzielę, 19 stycznia będzie poświęcone szabli wzór 34, produkowanej przed wybuchem II wojny światowej w kieleckiej hucie „Ludwików”. Omówiona zostanie historia jej powstania, budowa i parametry bojowo-techniczne oraz fakty i mity narosłe wokół szabli, będącej symbolem walk we wrześniu 1939 roku.
Natomiast w lipcu zostanie otwarta wystawa zatytułowana „Wyspa wolności”. Jak mówi doktor Jan Główka, będzie to ekspozycja sprowadzona z Biblioteki Polskiej w Paryżu, pokazująca historię tej książnicy. To najstarsza polska instytucja poza krajem o charakterze kulturalnym, istniejąca do dziś.
– Na planszach, bo jest to wystawa planszowa, pokażemy historię Biblioteki Polskiej, założonej w 1928 roku. Opowiemy, jakie cenne rękopisy i kolekcje dzieł sztuki w niej zgromadzono – mówi.
Inspiracją do pokazania tej paryskiej wystawy jest płótno urodzonego w Bodzentynie malarza Józefa Szermentowskiego, które znajduje się na stałej wystawie kieleckiego muzeum. Tytuł pracy brzmi: „Rodzina malarza – lekcja geografii”.
– Jest to obraz, który Szermentowski namalował w Paryżu. Zawarł w nim tęsknotę za Ojczyzną. Można na nim zobaczyć jego żonę, małego synka i pewne atrybuty, związane z historią: mapę, ołowianego żołnierzyka, a z okna widać katedrę Notre-Dame. Na ścianie tego pokoju wisi autoportret malarza – opisuje doktor Jan Główka i dodaje, że obraz ten przed kilkoma laty był prezentowany w stolicy Francji, na wystawie poświęconej polskiej emigracji w Paryżu.
W planach znalazła się też trzecia wystawa, poświęcona twórczości Czesława Łagowskiego, absolwenta wrocławskiej uczelni artystycznej, wieloletniego nauczyciela rysunku i malarstwa w kieleckim „Plastyku”. Sam maluje, rysuje, tworzy rzeźby, mozaiki.
– Od samego początku, kiedy powstało Muzeum Historii Kielc, staramy się prezentować dorobek świętokrzyskich twórców. To kolejna z wystaw, wpisujących się w tę ideę – mówi dyrektor.
Wśród wielu działalności, Muzeum Historii Kielc cały czas realizuje zadania, związane z edukacją. Zainteresowaniem cieszy się cykl „Walizka z historią”, skierowany do przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych.
– Polega on na tym, że nasza koleżanka ze starą walizką wypełnioną różnego rodzaju eksponatami z przeszłości, których dziś nie używamy, a być może niektórzy nawet o istnieniu takich nie wiedzą, wędruje po szkołach i przedszkolach, i opowiada dzieciom, jak kiedyś wyglądało życie. Potrafimy w ten sposób rozbudzić zainteresowanie historią, ale też przeszłością własnej rodziny – wyjaśnia doktor Jan Główka.