Spore zmiany czekają osoby zdające w tym roku egzaminy zawodowe. Jak mówi Marek Szymański, pełniący obowiązki dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi nowości, przynajmniej na razie, dotyczą niewielkiej grupy uczniów.
– W najnowszej podstawie programowej realizowanej od września, mamy zapis, że egzamin zawodowy jest obowiązkowy. Poza tym część pisemna przeprowadzona jest wyłącznie z wykorzystaniem elektronicznego systemu egzaminowania, uczniowie nie rozwiązują już wydrukowanych arkuszy – tłumaczy Marek Szymański. Jak podkreśla dyrektor, w przyszłych latach grupa osób objęta nowymi zasadami będzie systematycznie rosła.
W Zespole Szkół Elektrycznych w Kielcach egzaminy zawodowe rozpoczynają się już w czwartek. Ale jak mówi Władysław Zaucha, uczniowie zdają je na starych zasadach. To znaczy, nawet jeżeli nie podejdą do egzaminu i tak ukończą szkołę. Po prostu nie uzyskają klasyfikacji w danym zawodzie.
Zdaniem dyrektora, wprowadzenie obowiązkowych egzaminów zawodowych dla nowych klas jest świetnym rozwiązaniem. Może przekonać uczniów, że jednak warto się pouczyć do egzaminu, a poza tym obowiązkowość ułatwi organizację części praktycznej egzaminu.
– Teraz zdarzało się tak, że uczniowie zadeklarowali, że będą zdawać, pracownia została przygotowana, wszyscy na nich czekali, a ostatecznie w ogóle się nie pojawiali. Wiedzieli, że nie będzie konsekwencji – tłumaczy.
Obowiązkowość egzaminów zawodowych cieszy też Kazimierza Mądzika, świętokrzyskiego kuratora oświaty. Jego zdaniem, przekona to większą grupę młodych ludzi do systematycznej nauki.
– Egzamin zawodowy musi być obowiązkowy. Przedsiębiorca, który szuka nowego pracownika zawsze wybierze takiego, który do tego testu podszedł i go zdał, bo pokazuje to, że jest on lepszym fachowcem – uważa Kazimierz Mądzik.
Docelowo zmiany w formule egzaminów zawodowych mają podnieść jakość kształcenia szkół i lepsze przygotowanie uczniów do rynku pracy.