Bobry zostawiają liczne ślady swojej aktywności w okolicy kieleckiego zalewu, przy Klonowej. Bez trudu można tam znaleźć ponadgryzaną korę, gałęzie i ścięte drzewa.
Jarosław Pajdak, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach uspokaja jednak, że spacerowicze nie mają powodu do obaw, ponieważ nawet bezpośrednie spotkanie z bobrem nie stanowi zagrożenia dla człowieka.
– Osobniki tego gatunku nie atakują człowieka i prowadzą raczej skryty tryb życia. Działalność bobrów niesie jednak zagrożenie pośrednie, szkody powodowane przez te gryzonie prowadzą między innymi do podmywania nasypów torów kolejowych, czy niszczenia dróg i przyczółków mostów – wyjaśnia.
Jarosław Pajdak mówi że obecność bobrów przy zalewie kieleckim nie powinna dziwić, ponieważ te zwierzęta występują praktycznie w całym województwie świętokrzyskim, a ich populacja w regionie wynosi od 10 do 12 tys. osobników.
– Bóbr daje się we znaki zarówno w gospodarstwach leśnych, rolnych, jak i rybackich. Jednak zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska wypłacają stosowne rekompensaty w przypadku odnotowania strat spowodowanych szkodliwą działalnością gryzoni – dodaje.
Ekspert wyjaśnia, że nie zawsze ścinanie drzew przez bobry jest zjawiskiem negatywnym. – Czasami ich działanie jest korzystne, ponieważ budowane przez nie tamy sprzyjają powstawaniu nowych zbiorników, które wzbogacają miejsca siedlisk o nowe gatunki zarówno ze świata roślin, jak i zwierząt – dodaje.
Zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach podkreśla, że w niektórych przypadkach uciążliwej działalności tych ziemnowodnych gryzoni stosuje się działania prewencyjne w postaci m.in. przenoszenia w inne miejsca. Ostatnio testowane są też syntetyczne środki imitujące zapach drapieżników m.in. wilków i niedźwiedzi, które mają skutecznie odstraszać bobry.
W ostatnich latach, w województwie świętokrzyskim prowadzona była planowana redukcja populacji tych zwierząt. Rocznie, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wypłaca niemal 1,5 mln złotych odszkodowań rocznie na skutek szkód poczynionych przez bobry.