Zmienia się nazwa, siedziba i pojazdy. Od nowego roku mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego będzie woziła nowa firma – Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji zostało przekształcone w Miejski Zakład Komunikacji.
Zmiana była potrzebna, bo bez niej przewoźnik nie mógłby skorzystać z unijnego dofinansowania na rozwój infrastruktury. Dotacje mogą być przyznane firmie, która nie ma problemów finansowych, tymczasem MPK regularnie przynosiło straty.
Unijny projekt pomoże w rozwoju całego systemu komunikacji. Został podzielony na dwa etapy, a całość jest warta 47 mln zł. Najpierw w mieście zostaną ustawione nowoczesne przystanki, każdy o wartości 25 tys. zł – informuje prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński.
Kolejny etap to rozbudowa bazy MZK. Będzie się ona znajdować na wykupionych przez miasto gruntach w okolicy huty. 10 stycznia zostanie ogłoszony przetarg na jej budowę, a inwestycja ma być zrealizowana w ciągu dwóch lat.
Projekt zakłada również przebudowę układu komunikacyjnego z nową drogą na obecnych terenach zielonych w okolicy huty. 12 mln zł z projektu przeznaczone zostanie na modernizację dróg powiatowych. Remontu doczeka się między innymi ul. 11 Listopada z rondem turbinowym i ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Samsonowicza. Ta część projektu będzie wymagała 1,5 mln zł wkładu własnego, koszty podzielą między siebie gmina i powiat. Zmieni się także tabor komunikacyjny. MZK planuje zakup 15 nowych autobusów, w tym 5 hybrydowych, wszystkie będą niskopodłogowe.
Proces przekształcenia MPK w MZK był możliwy dzięki temu, że miasto spłaciło 2,7 mln zł długu wobec dostawców paliw i kredyt hipoteczny zaciągnięty przez spółkę. Kontrakt z miastem MZK podpisało na dziesięć lat, co daje pewność zatrudnienia dla pracowników. Na razie nie są planowane także podwyżki cen biletów, za to mają się pojawić kursy do gmin ościennych, między innymi Ćmielowa i Kunowa.