Po burzliwych obradach, radni sejmiku przyjęli budżet województwa na przyszły rok. Najwięcej pieniędzy pochłoną inwestycje drogowe, zabezpieczono też pieniądze na zadania związane z instytucjami kulturalnymi, w tym przebudowę Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Wydatki na inwestycje w budżecie są mniejsze, niż w ubiegłym roku, co było powodem krytyki radnych opozycyjnych.
Prognozowane dochody wynoszą prawie 624 mln zł, a wydatki – 698 mln zł. Na pokrycie deficytu w wysokości niemal 74 mln zł planowane jest zaciągnięcie kredytu w Banku Rozwoju Rady Europy. Zostanie on przeznaczony przede wszystkim na wkłady własne do projektów unijnych.
Największe wydatki generować będą transport i łączność, w sumie pochłoną połowę planowanego budżetu. W planach jest budowa i przebudowa dróg wojewódzkich, w tym prawie 50 zadań wieloletnich. Władze województwa skupią się na dokończeniu budowy obwodnic Jędrzejowa, Włoszczowy, Kazimierzy Wielkiej, Łopuszna i Końskich.
– Poważne inwestycje planowane są w kulturze – to kwota ponad 55 mln zł. Najważniejsze projekty to kontynuacja rozbudowy Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, modernizacja Muzeum Archeologicznego w Wiślicy, rozbudowa Europejskiego Centrum Bajki w Pacanowie, przebudowa Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach i powiązana z nim przebudowa sali gimnastycznej oraz otoczenia Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach.
W projekcie budżetu wzięto także pod uwagę koszty budowy ośmiopiętrowego biurowca urzędu marszałkowskiego, który miałby stanąć obok głównej siedziby samorządu województwa. Na przyszły rok zabezpieczono na tę inwestycję około 2 mln zł, które pokryją koszty dokumentacji projektowej. Inwestycję uwzględniono także w Wieloletniej Prognozie Finansowej w łącznej kwocie 78 mln zł.
Zdaniem radnych PSL, województwa nie stać na taką inwestycję, a pieniądze na ten cel lepiej byłoby przeznaczyć na inne działania, choćby na drogi. Radni skrytykowali także inne punkty projektu budżetu. Przede wszystkim to, że jest on o 100 mln zł mniejszy, niż w ubiegłym roku pod względem wydatków. Radni PSL mówili także, że władze województwa źle gospodarują funduszami – więcej pieniędzy przeznaczają na koszty stałe, a mniej na te związane z inwestycjami. Jak podkreślali – w efekcie przełoży się to na słabszy rozwój województwa.
– Mniejszy budżet to efekt kończącej się perspektywy unijnej i tym samym zmniejszających się funduszy, jakie napływają do regionu z zewnątrz – odpowiadał marszałek Andrzej Bętkowski.
Dodał, że budżet mimo to jest optymistyczny i prorozwojowy, zwłaszcza w kwestii inwestycji drogowych i kulturalnych.
Andrzej Pruś także zwrócił uwagę na to, że budżet może się wydawać skąpy i nierozwojowy, ale powodem są mniejsze napływy funduszy z UE. Podkreślał też, że budowa biurowca urzędu marszałkowskiego jest potrzebna.
– To jest próba dobrej organizacji urzędu i jednostek mu podległych, bo w tej chwili poszczególne departamenty są rozproszone po całym mieście. Na razie zabezpieczyliśmy 2 mln zł na projekt. To kosztowna inwestycja i będziemy się jeszcze zastanawiać, w jakiej skali ją realizować – uspokajał.
Za przyjęciem budżetu głosowało 17 radnych, przeciwko było 8 radnych, 1 radny wstrzymał się od głosu, a jeden nie wziął udziału w głosowaniu.