Od 1 stycznia 2020 roku Klimontów w powiecie sandomierskim będzie miastem. Miejscowość utraciła prawa miejskie po powstaniu styczniowym, ale do tej pory zachowała układ urbanistyczny małego miasta z Rynkiem w centrum, który otaczają kamienice.
Jak powiedział wójt Marek Goździewski, odzyskanie praw miejskich jest zarówno kwestią prestiżu, jak i otwierających się perspektyw rozwojowych.
Z myślą o potencjalnych przedsiębiorcach, gmina od pewnego czasu wykupuje tereny w sąsiedztwie targowiska, by przygotować je jako inwestycyjne.
– Mamy nadzieję, że znajdzie się przedsiębiorca, który lokując tutaj swój biznes, da nowe miejsca pracy dla mieszkańców – dodał wójt Marek Goździewski.
Jego zdaniem, Klimontów będzie mógł zdobywać dodatkowe pieniądze zaplanowane w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej dla mniejszych miast. Zapytany o podatki lokalne wójt stwierdził, że jego zdaniem nie powinny ulec zmianie, a jeżeli już to w bardzo niewielkim stopniu.
Większość mieszkańców Klimontowa jest zadowolona ze zamiany statusu gminy z wiejskiej na miejską. Ich zdaniem, dzięki temu do Klimontowa przyjeżdżać będzie więcej turystów, co pozytywnie odczują mieszkańcy zajmujący się działalnością gospodarczą. Oprócz tego Klimontów zyska na znaczeniu, a ludzie tu żyjący nie będą już mieli poczucia krzywdy, że przez tyle lat nie mogli doczekać się przywrócenia praw miejskich.
Pierwsze uroczyste świętowanie odbędzie się w noc sylwestrową. Sylwester pod gwiazdami w Klimontowie w tym roku zorganizowany będzie z większym rozmachem. Zagra Kapela Klimontowska, będzie poczęstunek bigosem i prezenty dla mieszkańców w postaci kalendarzy i breloczków. 16 lutego odbędzie się uroczysta sesja rady miasta, a w sierpniu, w drugim dniu Jarmarku na św. Jacka odbędzie się kolejne wspomnienie odzyskania praw miejskich.