Ekipa serialu „Ojciec Mateusz” przekazała Szlachetną Paczkę dla jednej z rodzin z okolic Sandomierza. Filmowcy pomogli samotnej, młodej matce, która wychowuje dwóch synów. Jej mąż zginął w tragicznym wypadku.
Spotkanie z aktorami odbyło się na starówce, gdzie kręcone są kolejne ujęcia do serialu. Artur Żmijewski, odtwórca głównej roli powiedział, że trzeba pomagać nie tylko w okresie Bożego Narodzenia, ale przez cały rok. Należy pamiętać, że są ludzie potrzebujący i trzeba być na nich wyczulonym w każdej chwili.
– Może się zdarzyć, że ktoś będzie potrzebował naszego wsparcia, drobnej rzeczy, choćby dobrego słowa. Róbmy to za każdym razem, bo warto. Cieszymy się, że mogliśmy po raz kolejny zaangażować się w tę akcję, bo jest ona wspaniała – dodał Artur Żmijewski.
Artur Pontek grający w serialu policjanta Mariana Marczaka stwierdził, że ekipa po jedenastu latach pracy na planie filmowym w Sandomierzu czuje się już związana z tym miastem i jego mieszkańcami.
– Wiemy, że jest wiele rodzin potrzebujących w kraju, ale ponieważ jesteśmy związani z tym regionem i z komisariatem w Sandomierzu pomagamy ludziom właśnie stąd. Mamy nadzieję, że inni potrzebujący też znaleźli ludzi dobrej woli – powiedział Artur Pontek.
Renata Zarzycka liderka Szlachetnej Paczki w Sandomierzu podziękowała w imieniu rodziny. Podkreśliła, że zakres pomocy jaką udzielili filmowcy jest znaczący i bardzo trafiony. W kilkunastu dużych paczkach spakowano głownie środki czystości, żywność oraz odzież. Podkreśliła, że ekipa serialu „Ojciec Mateusz” od kilku lat niezawodnie wspiera Szlachetną Paczkę w Sandomierzu.