9. miejsce w tabeli i tylko dwa zwycięstwa w 11 meczach – taki jest bilans piłkarzy ręcznych KSZO Odlewni Ostrowiec po pierwszej rundzie sezonu I ligi. To zdecydowanie poniżej oczekiwań podkreślają wszyscy związani z ostrowieckim handballem. Jedynym jasnym punktem są występy w Pucharze Polski. „Wojownicy” awansowali już do 1/16 finału, po pokonaniu w środę Tytanów Wejherowo i w przyszłym roku mają szansę zagrać z zespołem PGNIG Superligi.
– Jeżeli chodzi o ligę to nie tak to miało wyglądać. Liczyliśmy na większą zdobycz punktową. Gdybyśmy wygrali trzy mecze więcej to byłoby to do zaakceptowania. Nie ma co ukrywać, że w przyszłym roku czeka nas trudna batalia, żeby utrzymać się w I lidze – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce wiceprezes KSZO do spraw piłki ręcznej Karol Szewczyk.
Potrzebna jest radykalna zmiana postawy zespołu. „Wojownicy” muszą po prostu zacząć lepiej grać i wygrywać, bo bez tego nie ma co marzyć o utrzymaniu się na zapleczu PGNIG Superligi. Czekamy również na ewentualne wzmocnienia drużyny.
Runda rewanżowa rozpocznie się w drugi weekend lutego, a piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec zmierzą się wówczas na wyjeździe z rezerwami Azotów Puławy.