Najpierw półtora miesięczny pobyt w szpitalu i przyjmowanie tzw. ostrej chemii, a potem kolejne kilkudniowe pobyty i wizyty kontrolne. Dla dzieci chorych onkologicznie, szpital staje się drugim domem.
Możemy im pomóc przetrwać ten czas, dlatego w tym roku radiową akcję „Choinka pod choinkę” poświęciliśmy małym pacjentom oddziału onkohematologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Zbieramy pieniądze, żeby kupić im e-booki.
Grażyna Karolczyk, kierownik onkohematologii podkreśla, że to wyjątkowy oddział w skali województwa. Co roku na trafia tam 20 nowych pacjentów z rozpoznaną chorobą onkologiczną, najczęściej chorych na białaczkę. Leczenie trwa średnio dwa lata.
– Dzieci cierpiące na białaczkę przychodzą do nas na oddział, gdzie poddawane są chemioterapii. Intensywne leczenie trwa półtora miesiąca. Później dzieci zgłaszają się na krótsze cykle chemii. Oprócz tego mamy też nowe rozpoznania choroby i kontynuację leczenia. Są też pacjenci, którzy zakończyli leczenie, ale przychodzą do nas na kontrole, także tych pacjentów z roku na rok jest coraz więcej – dodała Grażyna Karolczyk.
Od 13 listopada na oddziale przebywa 4,5-letni Piotruś. Jego mama – Iwona mówi, że od niemal miesiąca, oddział onkohematologiczny stał się dla nich drugim domem.
– Mieszkamy tu, przyzwyczajamy się do szpitalnej rzeczywistości. Synek bardzo lubi na świetlicy, gdzie jest dużo zabawek. Dzięki temu, mniej tęskni za domem i czas mu szybciej upływa – dodaje pani Iwona.
Każdy, kto chciałby wesprzeć małych pacjentów przebywających w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach może do nas zadzwonić i zadeklarować wpłatę dowolnej kwoty na konto bankowe.