Pod koniec lipca 2020 roku ma być zakończona budowa Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Tak wynika z umowy podpisanej przez Muzeum Wsi Kieleckiej z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Radni Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego martwią się jednak o to, czy uda się dotrzymać tego terminu. Temat ten był omawiany w czwartek na posiedzeniu komisji edukacji, kultury i sportu.
Mariusz Masny, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej wyjaśnił, że roboty znacznie przyspieszyły. – W tym momencie realizowane są roboty zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektu. Wewnątrz wykonywane są elementy scenograficzne, typu gabloty, prace związane z wyposażeniem pomieszczeń – wyjaśnia.
Problemem była przeciekająca przez ściany budynku woda. Jak wyjaśnił dyrektor, teraz pojawiają się lokalne zawilgocenia, które są na bieżąco usuwane i nie wstrzymują bezpośrednio prac realizacyjnych. Radni nie kryli jednak wątpliwości, że brak przecieków może wynikać z wyjątkowo suchej jesieni. Obecnie, dodatkowo, jest realizowany system drenażu budynku.
Ewa Kołomańska, kierownik Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie dodała, że opracowywany jest scenariusz wystawy. Prace nad nim są bardzo czasochłonne.
– To niełatwy etap. Z jednej strony z uwagi na to, że jest to temat trudny ze względów historycznych, a z drugiej, chcemy, żeby ekspozycja miała wysoki poziom merytoryczny i unikatowy charakter. Wystawa będzie miała charakter międzynarodowy. Będzie wykonana w języku polskim i angielskim na wydrukach, natomiast będzie dostępna w pięciu językach. Z kolei część poświęcona Żydom, również będzie przetłumaczona na język hebrajski. Dlatego ten kontekst historycznym, ten wkład merytoryczny musi być na bardzo dobrym poziomie – zaznaczyła. Trwają też prace związane z wykończeniem wnętrza w Domu Ciszy.
Członkowie komisji dopytywali, czy uda się dotrzymać terminu realizacji inwestycji. Dyrektor Mariusz Masny zapewniał, że jest on realny. – Nie widzimy zagrożenia, co do realizacji projektu w terminie wyznaczonym przez ministerstwo, czyli do 30 lipca przyszłego roku – powiedział.
Pierwotny plan zakładał, że inwestycja miała być oddana do użytku w listopadzie tego roku, jednak z uwagi na częste zmiany wykonawców i usterki, które trzeba naprawiać w ramach gwarancji, nastąpiły znaczne opóźnienia.