– Wigilijna świeca pomocy dzieciom – to nie tylko gotowość zaproszenia kogoś do stołu, ale także świadectwo udzielenia konkretnej pomocy – powiedział ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor kieleckiej Caritas. Organizacja charytatywna rozpoczęła rozprowadzanie świec, z których dochód zostanie przeznaczony na organizację koloni i wakacyjnego wypoczynku dla dzieci, a także innych form pomocy.
Jak zauważył gość Radia Kielce dzieła wigilijne wpisują się w polską tradycję. To obyczaj zostawiania pustego miejsca przy stole symbolizującego gotowość przyjęcia potrzebującego. W tym przypadku świeca symbolizuje konkretną pomoc, ponieważ dochód z ich sprzedaży jest przeznaczony dla dzieci.
Dyrektor przypomniał, że co roku z tej formy wsparcia korzysta około tysiąca uczniów wyjeżdżających na kolonie lub spędzających czas w świetlicach środowiskowych.
Od początku działalności kieleckiej Caritas na wakacje wyjechało około 80 tys. dzieci.
W świąteczną działalność organizacji wpisuje się także zbiórka żywności, która prowadzona będzie w najbliższy weekend. Potem wszystkie dary zostaną przekazane bezdomnych, starszym i potrzebującym. Co roku podczas zbiórki udaje się zgromadzić około 20 ton żywności.
Ksiądz Stanisław Słowik zauważył, że w ciągu ostatnich 30 lat znacznie zmieniła się forma pomocy. Dawnej Caritas rozdawała lekarstwa z darów czy prowadziła jadłodajnie. Była też jedyną organizacją charytatywną przygotowującą kolonie dla dzieci. Dziś wakacyjny wypoczynek organizują dziesiątki stowarzyszeń, a w organizowanie pomocy żywnościowej zaangażowały się gminy. Obecnie organizacja skupia się na nowych wyzwaniach. To organizowanie pomocy dla osób starszych, chorych i niepełnosprawnych.