GIS Day odbywa się dziś na Politechnice Świętokrzyskiej. To impreza popularyzująca wiedzę o systemach informacji geograficznej i ich zastosowaniu w codziennym życiu.
Doktor Maciej Hajdukiewicz, koordynator przedsięwzięcia podkreśla, że dane geograficzne zbierane przez naukowców służą wielu ważnym analizom, ale też pomagają stworzyć aplikacje ułatwiające nam wszystkim życie.
– Taką aplikacją jest chociażby Geoportal. To strona, na której można odnaleźć bardzo przydatne dane. Dajmy na to, Kowalski zobaczył bardzo ładną działkę, którą chciałby kupić, ale nie wie jaki jest jej numer. Na Geoportalu się tego dowie – mówi doktor Maciej Hajdukiewicz.
Młodzi ludzie mogą dziś poznać nowoczesne systemy, pomagające w zbieraniu informacji geograficznych, jak skaning laserowy czy fotogrametria. Dzięki tym metodom doktor Maciej Hajdukiewicz oraz doktor Ihor Romanyshyn stwierdzili, że wierzchołek Łysicy uważany za najwyższy punkt Gór Świętokrzyskich wcale najwyższym nie jest.
Skaning laserowy i fotogrametria przydają się też historykom i archeologom, bowiem pomagają wykryć ukryte pod ziemią pozostałości dawnych budynków czy fortyfikacji. Kinga Wilk, studentka Politechniki Świętokrzyskiej uważa, że GIS Day pomoże przyszłym geodetom.
– Mamy możliwość spotkania się z firmami z branży, poznania nowych metod badawczych, ale również przeszłości geodezji. To dzięki wystawie starych map, która też się w ramach GIS Day odbywa – mówi Kinga Wilk.
Archiwalne mapy prezentował Jacek Grzybała z Wydziału Inżynierii środowiska, Geomatyki i Energetyki. W swojej kolekcji ma prawdziwe kartograficzne działa sztuki, między innymi mapę Tatr z 1938 roku, czy też stare mapy Kielc, Krakowa oraz Lwowa.