Do końca 2020 r. potrwają prace związane z zakończeniem inwestycji dot. autostradowej obwodnicy Częstochowy w ciągu autostrady A1 – zasygnalizował w poniedziałek po. dyrektora GDDKiA Tomasz Żuchowski. Główny ciąg tej trasy powinien zostać oddany kierowcom w tym roku.
Przed kilkoma miesiącami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad deklarowała, że przejazd zasadniczymi jezdniami budowanej obecnie z opóźnieniami autostradowej obwodnicy Częstochowy powinien być możliwy w tym roku. W ostatnich tygodniach jej przedstawiciele zastrzegali, że na przesunięcie zakładanego terminu mogą wpłynąć awaria wodociągu oraz odwołanie od wyboru oferty na wykonanie barier ochronnych.
W poniedziałek GDDKiA, a także przedstawiciele konsorcjum wykonującego obecne zasadnicze prace, zorganizowali wizytę studyjną na budowie obwodnicy. To liczący ok. 20 km tzw. odcinek F pomiędzy węzłami Częstochowa Północ i Częstochowa Blachownia. Wiosną br. GDDKiA zerwała z powodu opóźnień umowę z poprzednim wykonawcą.
Obecnie trwają prace mające umożliwić puszczenie ruchu tranzytowego trasą główną autostrady – planowo przed końcem roku. W poniedziałek szef GDDKiA powiedział, że planom sprzyjają mobilizacja wykonawców i dobra pogoda.
„Zależało nam, aby pokazać, jak w krótkim czasie, de facto niespełna trzech miesięcy z punktu widzenia dużego frontu robót, dobra współpraca między zamawiającym, konsorcjum firm, które ten kontrakt realizują oraz nadzorem, może doprowadzić do takiego efektu. To, co zostało zrobione, jeżeli chodzi o tempo pracy, dotrzymanie parametrów jakościowych i decyzyjność, to jak na możliwości nie tylko polskie, ale i europejskie, to mistrzostwo świata” – mówił Żuchowski.
Wyraził nadzieję, że trwające roboty pozwolą puścić do końca tego roku ruch na ciągu głównym autostrady, a także że możliwe będzie otwarcie w podobnym terminie węzła Ligota (z drogą krajową nr 43; docelowa nazwa węzła: Jasna Góra). W rozmowie z PAP szef Dyrekcji zaznaczył jednak, że inwestycja – po puszczeniu ruchu – będzie dokańczana cały kolejny rok.
„Żeby zakończyć tę inwestycję z wszystkimi elementami, z drogami dojazdowymi, z miejscami obsługi podróżnych, itp. myślę, że potrzebny będzie cały kolejny rok. To będą dla większości kierowców prace niewidoczne, np. przy zbiornikach, poza obiektami” – zasygnalizował Żuchowski. Jak dodał, trwają jeszcze analizy, w jaki sposób roboty te będą zamawiane: czy w większych postępowaniach, czy w przetargach cząstkowych, na niewielkie elementy.
Przed tygodniem Dyrekcja podała m.in., że zakończono już planowane układanie nawierzchni jezdni z betonu cementowego, a także prace asfaltowe (na zasadniczej jezdni; całość prac asfaltowych przy pozostałych nawierzchniach ma zostać zakończona w pierwszym tygodniu grudnia). Te kluczowe roboty wykonywane są w ramach tzw. robót zabezpieczających kontynuowanych od końca lipca br. – po wyrzuceniu wiosną br. z budowy poprzedniego wykonawcy – przez konsorcjum z kluczowym udziałem Strabagu i Budimeksu.
Ich zakres obejmuje m.in. wykonanie robót na głównym ciągu trasy, roboty ziemne, wykonanie warstw konstrukcyjnych i bitumicznych oraz wykończenia obiektów inżynierskich. W ostatni czwartek GDDKiA informowała też o wyborze wykonawcy w ostatnim z cząstkowych przetargów na elementy bezpieczeństwa, niezbędne dla udostępnienia jezdni autostrady kierowcom. Podpisanie tej umowy zaplanowano na początek grudnia.
„Mobilizacja wykonawcy robót zabezpieczających oraz deklaracje wykonawców, z którymi ostatnio podpisaliśmy umowy na wykonanie ogrodzenia, oznakowania poziomego i pionowego oraz barier ochronnych wskazują, że przed końcem roku kierowcy ominą Częstochowę nowym odcinkiem A1” – napisała w rozesłanych w poniedziałek materiałach prasowych GDDKiA.
Zasygnalizowała też, że w ostatnich dniach zawarła aneks do umowy z konsorcjum wykonującym roboty zabezpieczające – w efekcie uznania przez inżyniera kontraktu roszczenia wykonawcy związanych z czynnikami zakłócającymi i utrudniającymi. „Dotyczy to usunięcia kolizji wodociągowej oraz konieczności wykonania nieplanowanych prac naprawczych” – wskazała Dyrekcja. W aneksie wydłużono czas robót zabezpieczających do 23 grudnia br.
GDDKiA zaznaczyła, że kolejne przetargi wyłonią wykonawców, którzy wybudują ekrany akustyczne wzdłuż jezdni A1, dokończą prace na węzłach wraz z ich oświetleniem, na miejscach obsługi podróżnych oraz w obwodzie utrzymania, a także wykonają prace porządkujące teren wokół autostrady.
Drożność A1 wokół Częstochowy jest kluczowa dla przekierowania tam ruchu z miejskiego odcinka DK1, którą obecnie odbywa się główny ruch tranzytowy w osi północ-południe. W przyszłym roku rozpocznie się jego remont, zamówiony już przez częstochowski samorząd.