W 10. kolejce pierwszej ligi siatkarki KSZO Ostrowiec zmierza się w środę przed własną publicznością z Karpatami Krosno. Spotkanie w hali przy ul. Świętokrzyskiej rozpocznie się o godzinie 18.00.
Będzie to spotkanie sąsiadów w tabeli: ostrowczanki są na 11. miejscu i mają 7 punktów w siedmiu meczach, zespół z Podkarpacia jest na 10. pozycji i zgromadził 8 punktów, ale w dziewięciu spotkaniach.
– To na pewno jest drużyna w naszym zasięgu. Jednak biorąc pod uwagę kłopoty, z którymi borykamy się od kilku tygodni spodziewamy się bardzo trudnego meczu. Ambicja i wola walki naszego zespołu gwarantuje jednak, że będziemy walczyć do ostatniej piłki. Na szczęście wszystkie siatkarki są w pełni sił i gotowe do gry – poinformował dyrektor ostrowieckiego klubu Dawid Ogórek
Pomarańczowo-czarne cały czas są w bardzo trudnej sytuacji kadrowej, bo grają z kilkoma nastolatkami w składzie, uczennicami ostrowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, którym ambicji nie można odmówić. Zespół nadal nie ma trenera, bo Piotr Brodawka, który prowadził KSZO w Toruniu przeciwko Budowlanym był szkoleniowcem tylko na ten jeden mecz. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kielce w środowym spotkaniu na ławce ma usiąść Marcin Cebo, który ma podjąć pracę z drużyną na stałe.
Mecz 10. kolejki pierwszej ligi siatkarek KSZO Ostrowiec – Karpaty Krosno w środę o godzinie 18.00.