To już oficjalne, Łysica nie jest najwyższym szczytem w Górach Świętokrzyskich. Wyższa okazała się leżąca obok Skała Agaty mająca 613 metrów i 96 centymetrów. Różnica nie jest duża, bowiem wynosi zaledwie nieco ponad 60 centymetrów.
Dokładne pomiary dokumentujące tę różnicę przedstawili w lutym tego roku naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej: doktor Maciej Hajdukiewicz oraz doktor Ihor Romanyshyn.
Świętokrzyski Park Narodowy oficjalnie zarejestrował nowe wysokości Łysicy i Skały Agaty w Państwowym Zasobie Geodezyjnym. Na stronie Parku pojawiła się już informacja o zatwierdzeniu wyniku pomiaru naukowców z Politechniki Świętokrzyskiej.
Sam doktor Maciej Hajdukiewicz nie ukrywa, że opinie o tym, że Skała Agaty jest wyższa od Łysicy są znane od dawna.
– My wykryliśmy sprawę analizując numeryczny model terenu stworzony techniką skaningu laserowego, ale też przeglądając archiwa, między innymi Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Znaleźliśmy mapę z 1935 roku, z pomiarami ówczesnych geodetów, które po prostu zostały uwzględnione na mapach topograficznych - mówi doktor Hajdukiewicz.
Jak dodaje, badanie wysokości najwyższych szczytów Gór Świętokrzyskich stworzyło modę na ponowne skanowanie również innych pasm w Polsce. Takie analizy zrobił jego kolega i studenci z krakowskiej AGH.
– Na stulecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj podjął akcję analizy wszystkich pasm górskich w Polsce. Z tego co mówił, w Sudetach był podobny przypadek, gdzie wierzchołek uznawany za najwyższy w danym paśmie był niższy, niż leżąca w jakiejś odległości skała – twierdzi doktor Maciej Hajdukiewicz.
Artykuł na temat pomiarów badacze z Politechniki Świętokrzyskiej opublikowali w periodyku naukowym „Structure and Environment”.