Braki personelu, rozrzutność i możliwe podrabianie dokumentów – takie wnioski, miejscy urzędnicy wyciągnęli po audycie w Domu Pomocy Społecznej im. Jana Pawła II przy ul. Jagiellońskiej w Kielcach. Władze miasta zapowiedziały kroki, które mają poprawić sytuację w placówce.
Według ratuszowych urzędników największy problem to przerost działu administracji, kadr i kierownictwa. Jak mówi Piotr Chałupka, dyrektor DPS, na około 100 pracowników, pielęgniarek zatrudnionych jest zaledwie 14, a w DPS-ie przebywa 150 pensjonariuszy.
Zastępca prezydenta Kielc, Danuta Papaj zaznaczyła, że same zwolnienia kadry kierowniczej nie przełożą się na oszczędności, ponieważ miasto chce zatrudnić dodatkowe pielęgniarki i ratowników medycznych.
Kontrola wykazała też, że zamówienia publiczne realizowane były z wolnej ręki bez przetargów i informacji, w jaki sposób wybierani byli kontrahenci. Dodatkowo audytorzy mają podejrzenia, że na potrzeby kontroli niektóre dokumenty, w tym faktury, przygotowywane były z datami wstecznymi.
Jedną z zapowiedzianych zmian jest rozpisanie przetargu na hurtowy zakup artykułów medycznych i sanitarnych, m.in. pieluch i środków czystości. Zastępca prezydenta Kielc, Danuta Papaj zapowiedziała także kolejne, bardziej szczegółowe kontrole w Domu Pomocy przy Jagiellońskiej i innych instytucjach miejskich.