W 7. kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec przegrali we własnej hali z AZS AWF Biała Podlaska 33:35 (15:19).
To szósta porażka Wojowników w tym sezonie. Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Kacper Grabowski – 11 i Sebastian Włoskiewicz – 10. Wśród akademików najskuteczniejszy był Marcin Stefaniec, który rzucił 14 goli, w tym 13 z rzutów karnych.
Świetnie do drużyny KSZO Odlewni wprowadził się irański rozgrywający Ali Mehdizadeh, który w swoim debiucie w pomarańczowo-czarnych barwach zdobył aż 9 bramek.
– On trenował z nami tylko dwa razy. Widać, że ma ogromny potencjał i wierzę, że z każdym meczem będzie dawał nam coraz więcej jakości. Nie ma żadnych problemów z komunikacją, bo języki piłki ręcznej jest uniwersalny – komplementował Irańczyka trener ostrowczan Tomasz Radowiecki.
– Zamieniłbym wszystkie swoje 11 bramek na trzy punkty dla naszego zespołu. Zabrakło naprawdę niewiele. Rozegraliśmy najlepszy mecz przed własną publicznością. Impuls do tej dobrej gry dał na pewno Ali, bo dzięki niemu wreszcie ta prawa strona wreszcie ruszyła. Zabrakło trochę spokoju w kluczowych sytuacjach, gdy zbliżaliśmy się do remisu. Problemem była także ogromna liczba rzutów karnych dla gości, które oni bezlitośnie wykorzystywali, a mieli znakomitego egzekutora Marcina Stefańca – ocenił skrzydłowy KSZO Odlewni Kacper Grabowski.
We wtorek Wojownicy zagrają w Końskich z miejscowym KSSPR w regionalnym finale Pucharu Polski. Natomiast za tydzień w kolejnym meczu ligowym zmierzą się na wyjeździe z sąsiadem w tabeli MTS Chrzanów.