Mija 40 lat od kiedy powstał Krąg Instruktorski Komenduła im. Junaka i Kokoszki i ćwierć wieku od utworzenia 15. Drużyny Harcerskiej im. Jędrusiów.
Druhowie to w Starachowicach trzecia co do liczebności – po strażakach i słuchaczach UTW - organizacja. W Szkole Podstawowej numer 13 świętowali harcerze, którzy szary mundur noszą od kilku dziesięcioleci.
Jacek Tarnowski to jeden z najstarszych druhów. Przyrzeczenie harcerskie składał w 1957 roku. Dla niego to realizacja najważniejszych ideałów życiowych, ale także sposób na przyjaźń. Z perspektywy wychowawcy podkreśla także edukacyjny wymiar metodyki skautowskiej. Obserwując działalność starachowickiego hufca podkreślał rolę Małgorzaty Ślaskiej. Spod jej ręki wyszły „Jędrusie”, które są kolejnym ogniwem w patriotycznej sztafecie pokoleń, niosącym wartości i pamięć partyzantów Ziemi Świętokrzyskiej.
Wśród młodzieży harcerstwo nie jest już tak popularne, jak przez laty, ale wciąż do chusty i lilijki garną się kolejne pokolenia. Kamila Puton podkreśla, że to pasja, która wymaga samodyscypliny, jednak przygotowuje do życia i hartuje wewnętrznie.
Jednym z wyróżniających elementów dla starachowickiego hufca jest stanica harcerska nad Lubianką. Przez lata dawała młodym ludziom możliwość wypoczynku i uczenia się życia na łonie natury. Jak podkreślali uczestnicy spotkania jubileuszowego, to jedna z najbardziej wartościowych możliwości doskonalenia umiejętności harcerskich.
Starachowicki hufiec liczy około 300 osób.