W 7. kolejce Ligi Mistrzów piłkarze ręczni PGE Vive zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Vardarem Skopje. Macedończycy to obrońcy tytułu, który wywalczyli w tym roku w Kolonii. W tabeli grupy B zajmują drugie miejsce z dorobkiem 8 punktów. Kielczanie są na pozycji numer trzy i zgromadzili do tej pory 7 „oczek”.
– Nie ma wątpliwości, że oni są faworytem – mówi Talant Dujszebajew.
– Grają u siebie i są aktualnymi mistrzami Europy. Poza tym to bardzo mocny i solidny zespół. Oczywiście, my też chcemy powalczyć – deklaruje trener świętokrzyskiej ekipy.
Wtóruje mu rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”, Doruk Pehlivan.
– Oni w domu zawsze są faworytem, ale my też mamy spore szanse i chcemy wygrać – zapewnia Turek.
Pytany o „gorące” trybuny w hali w Skopje odpowiada, że ich się nie przestraszy, bo grał tam ze swoją reprezentacją przeciwko Macedonii i wie, jak to wygląda. Poza tym jego zdaniem, w Hali Legionów kibice też potrafią stworzyć prawdziwy „kocioł”, więc wie, jak to wygląda.
Początek meczu Vardar Skopje – PGE Vive w sobotę o 17.30. Transmisja całości na antenie Radia Kielce.
Pozostałe spotkania 7. kolejki grupy B Ligi Mistrzów:
Sobota 19.30: Mieszkow Brześć – Telekom Veszprem
Niedziela 18.00 Motor Zaporoże – Montpellier
19.00 THW Kiel Kiel – Porto Sofarma