W 7. kolejce I ligi piłkarek ręcznych Korona Handball zmierzy się przed własną publicznością z MKS San Jarosław. Kielczanki mają na koncie trzy zwycięstwa i porażkę, a szczypiornistki z Podkarpacia jedną wygraną i cztery przegrane. Gospodynie są zdecydowanymi faworytkami sobotniej konfrontacji.
Trener Korony Handball Paweł Tetelewski powiedział, że niewiele wie o tym, jak grają rywalki.
– Dostęp do materiałów wideo w I lidze jest mocno ograniczony. Bazujemy zatem na własnym przygotowaniu do każdego kolejnego spotkania. Weryfikacja przeciwnika następuje już w trakcie meczu – stwierdził szkoleniowiec „Koroneczek”.
W zespole gospodyń zabraknie kontuzjowanych Honoraty Czekali i Wiktorii Gliwińskiej. Na parkiecie pojawi się natomiast Paulina Piwowarczyk, która podpisała z kieleckim klubem nowy kontrakt.
Mecz 7. kolejki I ligi Korony Handball z MKS San Jarosław rozegrany zostanie w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach. Początek w sobotę o godzinie 13.00.