W role ulubionych świętych wcielili się uczniowie szkół podstawowych, przedszkolaki, nauczyciele i duchowieństwo.
Jedna z dziewczynek z Katolickiej Szkoły Podstawowej przebrała się za św. Jadwigę Królową – patronkę swojej placówki. Powiedziała, że bardzo ją lubi, ponieważ była wykształcona, mądra i dobra. Jest dla niej wzorem. Inna uczennica wcieliła się w Matkę Boską, bo dla niej to najważniejsza postać naszej religii, która dała życie Jezusowi. Uczestnicy Marszu nieśli relikwie św. Pawła, św. Jadwigi Królowej oraz błogosławionego Honorata.
Ksiądz Marcin Grzyb, organizator marszu był zaskoczony znaczącą liczbą uczestników tego wydarzenia. Jego zdaniem, świadczy to, że potrzebujemy świętych patronów, a także wspólnego spotkania, bycia razem.
– Każdy może zostać świętym i my to pokazujemy – dodał duchowny.
Ksiądz Tomasz Lis, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu wyjaśnia, że organizowane od kilku lat marsze mają promować świętość, jako wartość w życiu chrześcijańskim. To również zachęta, aby patrząc na świętych z historii Kościoła uczyć się ich naśladować w życiu codziennym.
Marsz Świętych rozpoczął się przed siedzibą Szkoły Podstawowej nr 4 przy ulicy Mickiewicza, a dotarł do kościoła św. Józefa.